TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Lepsza sprzedaż kierunków tureckich w polskich biurach

W kwietniu bardzo dobrze sprzedawała się Turcja, a niewiele słabiej Egipt, któremu przejściowo nieco zaszkodziły niedawne zamachy na świątynie koptyjskie na północy kraju - wynika z analiz Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata.


Zdaniem analityków, może to mieć również związek z powolnym wkraczaniem do gry popytu z tzw. Polski B. Widoczny jest też efekt szybszego wzrostu cen na tych kierunkach (a także w Tunezji) i jego równoległe osłabianie na kierunkach, które były dotychczas nieco preferowane w procesie bieżącej sprzedaży. W ostatnich tygodniach można było zauważyć też dość wyraźny trend relatywnego wzrostu cen ma kierunkach greckich zwłaszcza wobec cen na kierunkach hiszpańskich, a w porównaniach wzrostu cen rok do roku Grecja po raz drugi od 11 tygodni wyprzedziła pod tym względem Wyspy Kanaryjskie, jak również Majorkę Stanowi to niejako potwierdzenie poglądu prezesa Itaki, że trochę zawiedzeni Hiszpanią zeszłoroczni turyści ("płacili duże pieniądze na średnie hotele"), gdy będą mieli wybór to do Hiszpanii raczej nie pojadą.

Podobna, a nawet silniejsza tendencja występuje też w tanich liniach (LCC), zwłaszcza odnośnie cen rok do roku, które na turystycznych kierunkach hiszpańskich staniały o średnio 116 złotych (w tym na Wyspy Kanaryjskie o 140 złotych), a na kierunkach greckich równolegle zdrożały o aż 199 złotych.
Jak już pisaliśmy przed tygodniem jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być również topniejący wybór dostatecznie atrakcyjnych cenowo hoteli w Hiszpanii, co działa osłabiająco na popyt na pakiety dynamiczne oraz wyjazdy aranżowane samodzielnie i w konsekwencji ma obniżający wpływ na bieżące ceny przelotów tanimi liniami.

Największą i łatwo widoczną zmianą jest wzrost udziału wczesnych rezerwacji do Turcji i Egiptu (a zwłaszcza do Turcji), przy jednoczesnym osłabianiu pozycji Grecji i Bułgarii, co de facto oznacza, że bieżąca sprzedaż tych ostatnich kierunków przestaje już dorównywać bieżącej dynamice sprzedaży branży jako całości. Zjawisko to jest w dużym stopniu obserwowalne również w statystykach z systemu MerlinX, choć nie ma tam rozbicia na poszczególne miesiące, a dane podawane są zbiorczo. Relatywne osłabianie się pozycji Bułgarii ma zapewne spory związek z coraz śmielszym powrocie do łask turystów niemal równie tanich, a lepszych jakościowo kierunków tureckich i egipskich.

Mniejsza niż w poprzednich miesiącach dynamika wzrostu sprzedaży Grecji ma zapewne swoje źródło w rosnącym wyprzedaniu tego kierunku co sprawia, że na rynku zaczyna powoli brakować najbardziej atrakcyjnych propozycji na zwłaszcza na niektórych destynacjach i w niektórych terminach. Znaczny stopień wyprzedania ma swoje źródło w bardzo w tym roku atrakcyjnych propozycjach ze strony biur Itaka i Grecos Holiday, co zresztą doprowadziło u tych organizatorów do bardzo wysokich wzrostów skumulowanej sprzedaży rzędu 50 procent, czyli w większej niż wynosi skala przyrostu letnich programów na kierunkach greckich.

Może to oznaczać, że warto się pospieszyć z zakupem greckich wakacji, gdyż wybór wycieczek będzie stopniowo malał, a ceny (zwłaszcza na tle cen innych kierunków) mogą rosnąć bardziej niż dotychczas.

Do łatwiejszego wyciągania wniosków przydatny jest jest jeszcze jeden wykres bezpośrednio ukazujący różnice jakie zaszły w okresie ostatniego miesiąca i pomagający tym samym graficznie wyjaśnić skąd i w jakiej skali zaszły zmiany w pozycjach sumarycznych na poszczególnych kierunkach po siódmym miesiącu (czyli kwietniu) sprzedaży lata. Widoczne jest, że zasadnicza przyczyna relatywnego osłabienia pozycji Grecji w kwietniu związana jest ze spadkiem jej udziałów w rezerwacjach majowych i kwietniowych, a wynika to również z przyczyn podanych wcześniej, ale również z faktu, że jest to kierunek generalnie rezerwowany wcześniej niż bardziej lastowe Egipt, Turcja i Hiszpania, co jeszcze dodatkowo zwiększa stopień jej bieżącego wyprzedania.

Hiszpania nie odnotowała w kwietniu zbyt zasadniczych zmian, ani w ogólnym udziale w rynku, ani w miesięcznym rozkładzie założonych rezerwacji.
Bieżący udział Turcji w ogólnorynkowej sprzedaży styczniowej spadł (m.in. po sylwestrowym zamachu w Stambule) w pobliże zaledwie czterech procent ale w lutym, marcu i kwietniu rozpoczął marsz w górę, aczkolwiek wyraźnie widać, że na razie ograniczył się on do wzrostów głównie w kwietniu i maju, które "ciągną" ogólny wskaźnik udziału Turcji w sprzedaży.

Równie lastowy jest charakter wzrostu ogólnej pozycji Egiptu, ale stracił on już marcową pozycję lidera tempa wzrostu udziałów w rynku właśnie na rzecz Turcji, do czego niewątpliwie przyczyniło się spowolnienie sprzedaży w wyniku dwóch zamachów na świątynie koptyjskie w północnej części kraju. Pozycja Albanii powoli, ale systematycznie ulega osłabieniu, co jest zapewne skutkiem bardzo dużego jej wyprzedania w początkowym okresie sprzedaży.

Niniejsze zestawienie po raz dwudziesty w tym roku obejmuje porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie letnim 2017 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień tydzień sierpnia (07.08-13.08 2017), zebranych w dniu 4 maja tego roku z cenami z dnia 28 kwietnia, a w porównaniach rok do roku z cenami z dnia 5 maja 2016 roku.

Po przejściowym spadku w ostatnim tygodniu kwietnia (o 18 złotych) średnie ceny dość znacząco wzrosły, a mianowicie o 77 złotych. Była to typowa zwyżka cen wycieczek, która zwykle następuje na początku maja. Przed rokiem ceny o tej porze również wzrosły w nawet większym stopniu, a mianowicie o 112 złotych. Tegoroczne wzrosty mogły być w pewnym stopniu wyhamowane przez zniżkową tendencję cen paliwa lotniczego i coraz wyraźniej postępujące umocnienie złotego.

Największe wzrosty średnich cen imprez zanotowano w Hurghadzie, w Tunezji i na Tureckiej Riwierze - o 181 oraz po 141 złotych, a więc na kierunkach na które cieszą się stopniowym powrotem do łask turystów i dodatkowo mogą w najbliższych tygodniach przyciągnąć wielu chętnych z tzw. Polski B. Największe spadki średnich cen wystąpiły w Portugalii, na Korfu i na Fuerteventurze - o odpowiednio 27, 22 i 7 złotych, czyli akurat na tych samych kierunkach, na których w ostatnim tygodniu kwietnia wystąpiły największe wzrosty średnich cen.





Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów z okresu pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2017 wskazuje, że obecna średnia cena jest wyższa wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu o 160 złotych i był to drugi kolejny spadek różnicy cen rok do roku po trzech jej wzrostach z rzędu. Jest to też pierwsza od kilkunastu tygodni sytuacja w tym zakresie, która przynajmniej częściowo przypominała notowaną o tej porze w 2016 roku, bowiem średnia cena rok do roku także wykazywała wówczas wzrost rok do roku, ale o mniejszy, a mianowicie o 68 złotych. Poprzednio permanentnie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której ceny rok do roku były w tym sezonie znacząco wyższe podczas gdy w poprzednim były niższe, zwykle o 20-70 złotych.

Generalnie wyższe ceny wycieczek w tym roku mogą być po części skutkiem znacznie silniejszego tegorocznego popytu i dobrych jego perspektyw w nadchodzących miesiącach, ale stopniowo rosnącego znaczenia może nabierać wyczerpywanie się na niektórych kierunkach i w niektórych terminach najbardziej korzystnych ofert. Wobec analogicznego okresu roku ubiegłego znacznej poprawie uległy nastroje konsumenckie, co wykazują właściwie wszystkie aktualne badania, a z drugiej strony stopniowo słabną obawy przed terroryzmem w atrakcyjnych dla turystów regionach turystycznych. Nadal zdecydowanie działa zasadniczy czynnik bieżącego wzrostu popytu w turystyce, którym są silnie na razie rosnące dochody realne gospodarstw domowych. Dodatkowy, ale coraz słabszy wpływ na obecny wzrost cen wycieczek wywierają też wyższe o 10 procent (poprzednio o 19, 24, 30, 23 i 17 procent) ceny paliwa lotniczego (2,26 wobec 2,06 zł/litr), które odpowiadają za około 35 złotych wzrostu rok do roku średnich cen wycieczek. Za to coraz wyraźniej w kierunku zniżek średnich cen zaczyna natomiast działać wzrost siły złotego, bowiem umocnił się on rok do roku w relacji z euro o około 4 procent, a pozostaje na poziomie bliskim zeszłorocznemu wobec amerykańskiego dolara.





Spośród dużych kierunków po zeszłotygodniowym powrocie na pozycję lidera wzrostów cen wobec poprzedniego sezonu wśród najważniejszych dla polskich turystów kierunków umocniła Grecja z średnim wzrostem cen o 262 złote (poprzednio było to 293, 320, 271, 264, 233, 230, 223, 213 198 złotych). Największe średnie zwyżki cen nadal notowała Kreta - o 412 złotych, nieco mniejsze Rodos - o 326 złotych, a jeszcze mniejsze Kos, Zakintos i Korfu - o 253, 250 i 181 złotych, do których po raz pierwszy od wielu tygodni nieco zbliżyło się dotychczas sporo tańsze niż w ubiegłym sezonie Chalkidiki, gdzie średnie ceny stały się wyższe rok do roku o średnio 42 złote.

Pozycję wicelidera wzrostów cen nadal zajmowały Wyspy Kanaryjskie, gdzie były one na poziomie o 207 złotych wyższym od zeszłorocznego (poprzednio było to 274, 356, 408, 339, 337, 305, 284, 257 i 251 złotych). Największy dodatni wpływ na tę zwyżkę kolejny tradycyjnie wywierał relatywnie duży wzrost cen na Teneryfie - o 327 złotych (poprzednio nawet o 419, 520 i 601 złotych), natomiast najłagodniejszy wzrost cen rok do roku również tradycyjnie prezentowała wyspa Lanzarote - o 100 złotych (poprzednio o 95 i 251 złotych).

Z czwartej na trzecią pozycję na liście zwyżek cen rok do roku powrócił Egipt, a średnie ceny były tam wyższe o 125 złotych niż przed rokiem (poprzednio były wyższe o 84, 129, 140 i 134 złote, wcześniej niższe o 13, a jeszcze wcześniej wyższe o 48, 33, 50 i 78 złotych). Podobnie jak poprzednio dużo wyższe były wzrosty cen rok do roku na Synaju (silnie przeceniany przed rokiem) i w Marsa Alam - o 318 i 147 złotych, do których we wzrostach dołączyła zwykle tańsza niż przed rokiem Hurghada z niewielkim wzrostem cen o średnio 7 złotych. Zwiększony popyt na wycieczki powoduje okresowe wzrosty cen na tym kierunku, ale marże są tam w tym sezonie dość wysokie i dają organizatorom potencjalne spore pole do regulacji cen w zależności od wahań poziomu bieżącego popytu.

Z trzeciej na czwarta pozycję ponownie spadła Bułgaria, której ceny kształtowały się na poziomie o 78 złotych wyższym niż w lecie 2016 (poprzednio było to 118, 136, 122, 141, 157, 180, 150, 115 i 104 złote). Opiniom, popytowi i cenom w Bułgarii nadal nieco ciąży spora zeszłoroczna liczba reklamacji zgłaszanych przez polskich turystów, a stosunkowo niskie ceny (niższe średnio o kilkadziesiąt złotych niż w Egipcie i 200 złotych niż w Turcji ) mogą być w tej sytuacji, zwłaszcza dla po raz pierwszy wyjeżdżających na zagraniczne wakacje klientów z tzw. Polski B, niedostatecznym argumentem przemawiającym za wyborem właśnie tego kierunku.

Piątą najniższą pozycję listy zwyżek cen wśród najważniejszych kierunków nadal zajmowała Turcja, a średnie ceny po ostatnich zmianach były tam wyższe niż przed rokiem o 60 złotych (poprzednio były wyższe o 79, 147, 99 i 90 złotych, wcześniej niższe o 18, a jeszcze wcześniej wyższe o 24, 54, 57 i 48 złotych). Atrakcyjnym cenom wycieczek do Turcji sprzyja nadal słaby popyt na ten kierunek ze strony turystów zachodnioeuropejskich, zwłaszcza ze niemieckich i holenderskich, który może być jeszcze jakiś czas kontynuowany ze względu na uprzedzenia tamtejszych społeczeństw wobec polityki wewnętrznej w tym kraju. Jest to bardzo sprzyjająca sytuacja dla materialnie dużo słabiej sytuowanych turystów z Polski, którzy na ogół w większym stopniu skupiają się na kryteriach czysto ekonomicznych niż na politycznych.

Z mniejszych kierunków nadal największe zwyżki cen rok do roku notowały Majorka i Maroko - o średnio o 250 i 228 złotych, w mniejszym stopniu wzrosły ceny wycieczek na Malcie, w Portugalii i na Cyprze - o 162, 91 i 14złotych, a średnie ceny w Tunezji były nawet niższe niż przed rokiem - o 174 złote.

Porównania zmian cen rok do roku u głównych organizatorów turystyki wskazują, że jedynym biurem, w którym średnie ceny są obecnie niższe niż przed w ubiegłym sezonie jest Itaka - o 130 złotych, ale należy też zaznaczyć, że wówczas ceny te dość wyraźnie wzrosły . Wzrost średnich cen rok do roku niewiele wyższy od przeciętnego (czyli 160 złotych) prezentują obecnie oferty biur Coral Travel Wezyr i Neckermann Polska ze średnimi zwyżkami cen około 200 złotych, a w pozostałych dużych biurach zwyżki średnich cen przekraczały już przeciętną i mieściły się w granicach 260 - 430 złotych.

W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, czyli w liczbie najatrakcyjniejszych poziomów bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach (dołączyły Malta i Albania) oraz w trzech kategoriach hoteli, to pozycję zdecydowanego lidera niezmiennie od samego początku sprzedaży first minute zajmuje biuro Itaka z bardzo wysoką liczbą 37 takich ofert i wyprzedza biura Coral Travel Wezyr i Rainbow (po 16 takich ofert). O tej porze w ubiegłym sezonie liderem był Exim Tours z liczbą 26 takich ofert przed biurami Rainbow oraz Itaka (22 i 18 takich ofert).

Spośród mniejszych organizatorów wysoką liczbę atrakcyjnych cenowo propozycji oferują obecnie biuro Net Holiday - relatywnie bardzo dużo, bo aż 18 (sic!) takich ofert, a także biuro Prima Holiday - 6 takich ofert.

Kolejny raz analitycy Traveldata prezentują czołówkę organizatorów, którzy po najkorzystniejszych cenach oferowali w ostatnim tygodniu imprezy turystyczne klientom. Tak jak to zaznaczaliśmy już co najmniej kilkakrotnie, w tego typu zestawieniach zachowana jest ścisła porównywalność, a zatem dla przykładu biuro Grecos Holiday, które sprzedaje jedynie Grecję, Majorkę i Cypr jest ofertowo porównywane tylko i wyłącznie z tymi destynacjami w innych biurach. Wypada na tym tle bardzo korzystnie, choć ogólna średnia cena statystyczna jego wycieczek nie jest niska, gdyż ma w niej ponadprzeciętnie tanich Egiptu, Tunezji lub Bułgarii, które wpływają na obniżanie ogólnej średniej ceny imprez w ofertach innych organizatorów.





Na czele tabel już od wielu tygodni niemal niezmiennie królowały biura Itaka i Grecos i z taką sytuacją mamy do czynienia również obecnie z tym, że w przed dwoma tygodniami zamieniły się one miejscami. Przewaga w atrakcyjności cen pierwszej trójki nad pozostałymi organizatorami uległa nawet zwiększeniu, gdyż poziom ich średnich cen albo się nie zmienił (Grecos Holiday), albo uległ kosmetycznym zmianom (Itaka, Net Holiday), a pozostali organizatorzy bardziej podnieśli ceny.

Należy też zwrócić uwagę, że oba te biura anonsują wyjątkowo wysokie wzrosty sprzedaży, co może oznaczać istotne zmniejszenie się liczby pozostających jeszcze w sprzedaży najbardziej atrakcyjnych ofert i rosnące prawdopodobieństwo zbliżania się korekt cen wycieczek w górę.

Po ostatniej dość istotnej korekcyjnej zwyżce cen średnie ceny przelotów na kierunkach turystycznych wobec ostatniego zestawienia w liniach Ryanair z wylotami w badanym okresie (7-13 sierpnia) wzrosły już w mniejszym stopniu, a mianowicie z 763 do 780 złotych, czyli o 17 złotych lub o 2,2 procent (poprzednio wzrosły o 57 złotych, a wcześniej spadły o 218 złotych). Spadek odnotowano na kierunkach kanaryjskich- z 982 do 945 złotych, czyli o 37 złotych lub 3,8 procent. Na pozostałych kierunkach średnie ceny natomiast wzrosły - z 713 do 741 złotych, czyli o 28 złotych lub 3,9 procent. Największe zwyżki cen przelotów miały miejsce z Poznania na Korfu i z Krakowa do Malagi - o średnio 280 i 185 złotych, a spadki z Krakowa na Gran Canarię i na Cypr - o średnio 130 i 107 złotych.

Średnie ceny w liniach Wizzair po dwóch kolejnych zniżkach, tym razem pozostały nieomal w miejscu i wzrosły jedynie o 3 złote z 890 do 893 złotych, czyli o 0,3 procent (poprzednio spadły o 105 i 209 złotych). Najbardziej zdrożały rejsy z Warszawy do Alicante - o średnio 190 złotych (poprzednio najbardziej staniały), a staniały z Katowic na Sardynię - o 190 złotych.

W porównaniach rok do roku średnie ceny w liniach Ryanair na kierunkach turystycznych po ostatnim niewielkim wzroście nadal przebywają poniżej poziomu z ubiegłego sezonu i wyniosły 794 wobec 800 złotych przed rokiem, czyli są niższe o 6 złotych lub o 0,8 procent (poprzednio były niższe o 12 i 103 złote, a wcześniej wyższe o 93 i 11 złotych). Średnie ceny przelotów na kierunkach kanaryjskich były niższe aż o 140 złotych (12,9 procent) i wyniosły 945 wobec 1085 złotych przed rokiem, a na pozostałych kierunkach wzrosły z 738 do 761 złotych, a zatem o 23 złote lub 3,1 procent. Najwięcej rok do roku zniżkowały ceny rejsów z Krakowa do Barcelony i z Wrocławia na Teneryfę - o średnio 435 i 270 złotych, a wzrosły na połączeniach z Warszawy na Korfu i do Aten - o średnio 320 i 292 złote.

W liniach Wizzair średnie ceny były wyższe od poziomu ubiegłorocznego o 86 złotych (poprzednio były wyższe o 94 i 64 złote, a wcześniej wyższe o 227, 33, 317, 283 i 227 złotych). Najbardziej rok do roku zwyżkowały ceny rejsów z Warszawy do Lizbony - o średnio 550 złotych, a spadały z Warszawy do Alicante i z Katowic do Barcelony - o 180 i 170 złotych.


Możesz także pobrać plik: turinfo_20170508_wczasopediapartner20170508media.pdf




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
wyjazdy turystyka biuro podróży oferty wakacje cena podaż popyt turyści




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję