TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Ubezpieczyciel odmówił zastępczego autokaru - sprawa trafiła do sądu

Kolizje drogowe, choć zdarzają się przewoźnikom autokarowym dość rzadko, mogą spowodować wiele kłopotów. Wyłączenie autobusu z pracy na okres likwidacji szkody, to konkretne koszty. Zwykle są one pokrywane z ubezpieczenia, ubezpieczyciel często także zapewnia pojazd zastępczy. Co jednak w sytuacji, kiedy ubezpieczyciel odmówi zastępczego autobusu? Przed takim problemem stanął jeden z przewoźników, a sprawa miała swój finał w sądzie.


Ubezpieczyciel stał na stanowisku, że strony umowy określiły zasady korzystania z pojazdów zastępczych w sytuacji awarii autokaru, w tym poprzez podstawienie autokaru zastępczego jedynie z listy autokarów wskazanych w załączniku nr 2 umowy.Ubezpieczyciel dowodził, że przewoźnik w żaden sposób nie wykazał, by nie miał możliwości zastąpienia uszkodzonego autokaru z załącznika nr 2 i by nie była w stanie tym samym wykonać zlecenia zgodnie z umową. Nadto, zdaniem strony pozwanej, przewoźnik nie przedstawił szczegółowych wyliczeń, a przede wszystkim dokumentów które potwierdziłyby poprawność jej twierdzeń. Przewoźnik domagał się pokrycia strat, w wysokości 42 790,92 zł, oraz pokrycia kosztów sądowych przez stronę pozwaną.

Przewoźnik realizował kursy liniowe do Niemiec. Z uwagi na to, że jeden z autokarów mu wypadł, na skutek kolizji, nie był w stanie wywiązać się z umowy i w efekcie stracił zlecenie. Inne autokary z jego floty, w tym czasie obsługiwały kursy wynikające z innych umów, dlatego nie miał możliwości zastąpienia pojazdu innym.

Sprawa była rozpatrywana przez Sąd Rejonowy w Koninie. Odnosząc się do okoliczności niniejszej sprawy należy wskazać, że powódka wykazała, iż na skutek uszkodzenia autokaru, oraz czasu jego naprawy, który obejmował okres 42 dni, pozwana nie miała możliwości świadczenia usług autokarowego przewozu na podstawie umowy zawartej z firmą (...). Zdarzenie miało miejsce w okresie wysokiego sezonu turystycznego powódka nie dysponowała środkami potrzebnymi na realizację w/w usług. Powódka w swojej flocie dysponowała 10 autokarami spełniającymi kryteria firmy (...). Umowa obejmowała świadczenie usług 3 autokarami podstawowymi w okresie całorocznym oraz 1 autokar dodatkowy w okresie wysokiego sezonu turystycznego. W zdarzeniu z dnia 04.08.2014 r., brał udział właśnie autokar dodatkowy. Powódka nie miała możliwości podstawienia autokaru zastępczego, ponieważ pozostałe 6 autokarów świadczyło usługi na rzecz pozostałych kontrahentów, a pozostałe autokary nie spełniały warunków określonych przez firmę (...). Twierdzenia powódki znajdują potwierdzenie nie tylko w zeznaniu świadka, ale również w dokumentach prowadzonego przez powódkę przedsiębiorstwa. Skala działalności przedsiębiorstwa powódki była bardzo duża. Powódka osiągała również bardzo duży dochód, stąd przyjęcie że tabor powódki był wykorzystywany w pełnym zakresie dla świadczenia usług poza granicami kraju znajduje swoje uzasadnienie - uznał sąd w uzasadnieniu wyroku o sygnaturze V GC 972/16. Wyrok nie jest prawomocny, z treścią uzasadnienia można zapoznać się pod adresem www.orzeczenia.ms.gov.pl

Poprzez niewykonanie świadczenia, przewoźnik utracił możliwości uzyskania wynagrodzenia, z przyczyn leżących po stronie kierowcy objętego ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Zdaniem sądu, taki stan rzeczy rodzi konsekwencje dla ubezpieczyciela. Działalność przewozów autokarowych jest zyskowna tylko w sytuacji, gdy autokar przejeżdża miesięcznie relatywnie bardzo dużą ilość kilometrów, czyli stopień jego wykorzystania jest co najmniej wysoki. W przeciwnej sytuacji, a mianowicie gdy autokar nie jest wykorzystywany lub przejeżdża niewiele kilometrów, przynosi przedsiębiorstwu, a tym samym jego właścicielowi stratę finansową tj. utracone korzyści. Stratę w postaci utraconych korzyści finansowych ponosi również kierowca autokaru, gdyż co najmniej część jego wynagrodzenia uzależniona jest od liczby m. in. zrealizowanych kursów, czy przejechanych kilometrów. - uznał sąd. W wyroku, który zapadł Sąd Rejonowy w Koninie uznał powództwo za w pełni uzasadnione i zasądził przewoźnikowi kwotę, jakiej się domagał.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
przewoźnik ubezpieczyciel sąd wyrok kolizja uzasadnienie




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję