Krakusy wolą sylwester za granicą, zamiast na Rynku

Krakowskie biura podróży informują, że zagraniczne wyjazdy sylwestrowe schodzą jak świeże bułeczki. Krakowianie wolą bawić się pod palmami, zamiast na Rynku Głównym - pisze Gazeta Krakowska.

Pracownica biura podróży TUI powiedziała, że brak już jest biletów na wycieczki do Egiptu. Najchętniej kupowany był 7-dniowy pobyt sylwestrowy w hotelu w Hurgadzie lub Sharm El Sheikh.

Krakusy bardzo chętnie, mimo ceny, kupują też wyjazdy do Izraela. Obecnie biura nie mają już miejsc w hotelach. Trzeba więc organizować sobie pobyt na własną rękę.

Niezmienną popularnością cieszy się Praga. W żadnym z krakowskich biur podróży nie ma już biletów do stolicy Czech.

Błyskawicznie sprzedawały się również wypady sylwestrowe do Budapesztu. Biura sprzedały oferty już w listopadzie.

Nie mniejszym powodzeniem cieszą się wyjazdy narciarskie do Włoch. Delta Travel organizująca takie wczasy w kilkunastu miejscach, nie ma już na nie wolnych biletów.