TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Kryzys, czy początek nowej ery w światowym lotnictwie?

Branżę lotniczą czeka niejasna i trudna do przewidzenia przyszłość. Równie prawdopodobny wydaje się dziś powrót do czasów kiedy transport lotniczy był dostępny jedynie dla najbogatszych i elit biznesu, jak i scenariusz zakładający bankructwa, fuzje i powstanie relatywnie tanich, międzykorporacyjnych linii lotniczych.


Obecna sytuacja, zdominowana przez rosnące ceny ropy negatywnie wpływa nie tylko na gospodarkę, ale i na świadczone usługi turystyczne. Codzienne straty korporacji lotniczych, liczone w setkach milionów dolarów wyznaczają ramy kryzysu, który miał swój początek 11 września 2001 roku.

Giovanni Bisignani, szef IATA - organizacji zrzeszającej 265 kompanii lotniczych z całego świata - nie widzi szans na szybką poprawę sytuacji. Jego ocena przedstawiona na branżowym forum w Cannes nie pozostawia co do tego najmniejszych wątpliwości: wzrost ceny ropy do 70 dol. za baryłkę przyniesie straty rzędu 10 mld dol. rocznie. Utrzymanie ceny ropy na obecnym poziomie 60 dol. skutkować będzie z kolei stratami 7 mld dol. w całym sektorze lotniczym.

Do powodów zapaści finansowej w światowym lotnictwie zaliczyć można z pewnością rosnące ceny ropy związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie, akty terrorystyczne, epidemie i kataklizmy naturalne. Wszystkie te czynniki nie tylko zniechęcają turystów do dalekich podróży, ale wręcz paraliżują turystykę lotniczą. Eksperci IATA dodają do tej listy również niewłaściwe zarządzanie korporacjami lotniczymi oraz znikomą i powolną adaptację do nowych warunków, stawianych gigantom lotniczym przez nową konkurencję - tanich i ekonomicznych przewoźników.

Co ciekawe, podczas gdy amerykańscy przewoźnicy stracili w ubiegłym roku 9 mld dol., kompanie europejskie zarobiły 1,4 mld, a azjatyckie - 2,6 mld dol. Jest to dowód na to, że podobnie jak i inne gałęzie przemysłu, transport lotniczy wymaga restrukturyzacji, fuzji i redukcji personelu - na co wskazuje m. in. przykład europejskich gigantów - połączenie KLM z Air France, czy Lufthansy ze Swiss Air.

Jak twierdzi Pierre Condom, szef branżowego pisma Interavia, najbardziej prawdopodobny scenariusz to drastyczne zmniejszenie liczby przewoźników. Do takiego rozwiązania przygotowuje się również Departament Transportu w Waszyngtonie. Dla uzdrowienia sytuacji na rynku lotniczym amerykańska administracja rozważa stworzenie dogodnych warunków do zakupu krajowych przewoźników przez firmy zagraniczne mimo, że obecne prawo nie zezwala cudzoziemcom posiadania więcej niż 25 proc. udziałów w firmach lokalnych.

Inną propozycję wysuwa z kolei Michael O’Leary, szef i założyciel tanich linii Ryanair. Z jego zapowiedzi wynika, że pomimo rosnących cen paliwa bilety nie zdrożeją i co więcej, nadal część miejsc w samolotach pozostanie darmowa. Kluczem do sukcesu ma być zapewnienie pasażerom dodatkowej rozrywki na pokładzie, a dokładnie - zamiana samolotów w latające kasyna. O’Leary przewiduje, że już w 2007 roku wszystkie maszyny Ryanair wyposażone będą w urządzenia umożliwiające granie i obstawianie zakładów. Nowatorski pomysł, dzięki któremu każdy turysta będzie mógł w czasie lotu grać - wygrywać, ale i przegrywać, ma przynieść kompanii znaczące zyski.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
linia lotnicza kryzys zyski pomysły przeszkody IATA przewoźnicy samolot kasyno rozrywka ceny ropy powstanie tanich linii lotniczych czynniki kataklizmy w lotnictwie lotniczy na naturalne powstania transport kluczowe sukcesu




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję