TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Dynamiczny rozwój turystyki kosmicznej!

Mike Fincke, amerykański astronauta spaceruje w kosmosie ubrany w rosyjski skafander. Taki sam założą turyści, którzy zdecydują się wyjść w otwartą przestrzeń kosmiczną.


Obecnie rynek turystyki kosmicznej cały czas się rozwija. Loty w kosmos oferuje coraz więcej firm, a te już działające poszerzają swoją ofertę. Prawdopodobnie już niedługo na orbitę poleci pierwsza turystka, która będzie mogła wyjść na spacer.

Wyjście w otwartą przestrzeń kosmiczną oferuje firma Space Adventures. Turyści lecą na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) rosyjskimi sojuzami. Dziesięciodniowy pobyt wraz z trwającą dwa dni podróżą kosztuje 20 mln USD. Pierwszy z turystycznego rejsu w kosmos skorzystał w 2001 roku amerykański milioner Dennis Tito. Rok później poleciał Mark Shuttleworth z RPA. Natomiast w 2005 roku na ISS był Amerykanin Greg Olsen.

Rzecznik Space Adventures wyznał - Podczas pobytu na stacji wszyscy marzyli o kosmicznym spacerze. Właśnie dlatego firma postanowiła zapewnić swoim klientom półtoragodzinny spacer poza ISS. Turysta, ubrany w rosyjski skafander kosmiczny będzie mógł zabrać ze sobą aparat lub kamerę. Spacer odbywać się będzie w towarzystwie przewodnika - rosyjskiego kosmonauty. Za wycieczkę poza stację kosmiczną trzeba zapłacić dodatkowo 15 mln USD.

Spacer przedłuży pobyt turysty na stacji o sześć - osiem dni. Właśnie tyle czasu zajmują przygotowania do wyjścia na zewnątrz. Jeszcze na Ziemi turysta przejdzie specjalistyczne miesięczne szkolenie, które przygotuje go zarówno fizycznie jak i psychicznie do kosmicznej przechadzki.

Z dodatkowej atrakcji nie będzie mógł skorzystać 35-letni Daisuke Enomoto, japoński biznesmen. Jego podróż zaplanowana jest na 14 września. Rzecznik Space Adventures przyznał - Choć bardzo, bardzo chciał.

W przyszłym roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną prawdopodobnie poleci pierwsza turystka - mieszkająca w USA, a urodzona w Iranie, Anousheh Anasari. Jest fundatorką X Prize, nagrody wynoszącej 10 mln USD. Dwa lata temu zdobył ją Burt Rutan, który wyniósł swój SpaceShipOne, pierwszy prywatny pojazd kosmiczny, w lot suborbitalny. Nie wszedł na orbitę, ale nieznacznie przekroczył granicę ziemskiej atmosfery znajdującą się na wysokości około 100 km. Anasari podpisała już wstępną umowę z firmą Space Adventures. Teraz czeka w kolejce wraz z innymi chętnymi.

Za 200 tys. USD na kilkunastominutowy lot suborbitalny zaprasza firma Virgin Galactic, która należy do Richarda Bransona. Pierwszy lot zaplanowany jest na 2008 rok. Jednak bilety wykupiło już dwieście osób. Turyści polecą w kosmos za pomocą rakietowych samolotów, zbudowanych na bazie SpaceShipOne. Start przewidziany jest z lotniska w amerykańskim stanie Nowy Meksyk. Właściciel Virgin Galactic przyznał, że już za kilka lat prawie każdego będzie stać na wykupienie lotu w jego firmie.

Ceny na pewno będą spadały, gdyż rynek turystyki kosmicznej rozwija się błyskawicznie. W ostatnim czasie budowę kosmodromu turystycznego w Teksasie oraz statku, którym turyści mogliby udać się w loty suborbitalne, zapowiedział Jeff Bezos, założyciel sklepu internetowego Amazon.com. Jego pojazd rakietowy ma startować i lądować pionowo, natomiast podczas lądowania wykorzystywać do hamowania zwrócony w dół silnik. W podobny sposób lądują brytyjskie samoloty myśliwskie Harrier. Jednak takiego manewru nie wykorzystywano do tej pory w sprowadzaniu na Ziemię statków kosmicznych.

Robert Bigelow, potentat branży hotelarskiej z USA, planuje w 2015 roku wysłać na orbitę nadmuchiwany hotel. Obecnie Bigelow testuje stosowne rozwiązania techniczne. W połowie lipca rosyjska rakieta wyniosła na wysokość 550 km moduł Genesis 1. Był to balon uszyty między innymi z kuloodpornego kevlaru, który w momencie osiągnięcia właściwej orbity został nadmuchany do długości 4,5 m i średnicy 2,4 m. Przez najbliższych kilka lat będzie on krążył na orbicie, natomiast zatrudnieni przez Bigelowa naukowcy sprawdzą, czy konstrukcja jest odpowiednia.

Szacuje się, że za 15 lat rynek turystyki kosmicznej będzie przynosić miliard dolarów rocznie. Na początku bieżącego roku amerykańskie władze opublikowały projekt ustawy, która reguluje cywilne loty na orbitę. Określono w niej między innymi kwalifikacje pilotów i opisano szkolenie przygotowujące pasażerów do sytuacji awaryjnych, które mogą się przytrafić podczas lotu. Od turystów nie wymaga się przejścia żadnych badań lekarskich. Całkowite ryzyko biorą na siebie.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
turystyka kosmiczna loty w kosmos spacer w kosmosie otwarta przestrzeń kosmiczna Mike Fincke Space Adventures Międzynarodowa Stacja Kosmiczna ISS Dennis Tito Mark Shuttleworth Greg Olsen Daisuke Enomoto Anousheh Anasari Richard Branson Virgin Galactic Jeff Bezos Robert Bigelow orbita rozwój turystyki kosmicznej




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję