TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Polska nie będzie mieć nowoczesnych pociągów przez Niemców?

Unia Europejska nie przekaże pieniędzy na szybką kolej w Polsce. Winni tej sytuacji są Niemcy, którzy zablokują fundusze przeznaczone na rozwój PKP Intercity.


Rząd w Berlinie jest największym płatnikiem w Unii i dlatego też ma decydujące zdanie o podziale dotacji. Niemcy mogą nie chcieć łożyć na polskie koleje, gdyż stanowi ona konkurencję dla Deutsche Bahn.

O podpisanie kontraktu na 20 szybkich pociągów dla PKP Intercity starają się najwięksi producenci taboru szynowego. Wartość zamówienia oszacowano na 1,5 mld zł.

Według przyjętego harmonogramu 14 pierwszych pociągów ma zostać dostarczonych przed Euro 2012. 20% kosztów ich zakupu ma być dofinansowane z UE. Z przetargu wykluczono już dwie hiszpańskie firmy: CAF i Talgo. O kontrakt walczy jeszcze czterech producentów.

Janusz Kućmin, szef kanadyjsko-francuskiego Bombardiera w Polsce wyznał - Zaoferujemy pociągi z rodziny Zefiro. Według ekspertów Zefiro są ekonomiczne w utrzymaniu oraz cieszą się dobrą opinią na całym świecie. Partnerem koncernu w walce o podpisanie kontraktu jest bydgoska Pesa.

O zwycięstwo stara się też francuski Alstom, który oferuje pociągi Pendolino. Wykorzystują one z tzw. wychylne pudła, które pozwalają na pokonywanie zakrętów z większymi prędkościami. PKP Intercity nie zdecydowały jeszcze, czy zamówią składy z taką konstrukcją. Na prostych trasach nowinka technologiczna może okazać się tylko drogim dodatkowym gadżetem. Pozwala ona też na skrócenie czasu podróży z Gdańska do Wrocławia tylko o 7-15 minut. Jednak Francuzi są bardzo zdeterminowani i skłonni do zmodyfikowania swojej oferty. Hubert De Blay, dyrektor strategiczny w Alstomie wyznał - Jesteśmy w stanie zaproponować nasz produkt w tańszej wersji bez tzw. wychylnego pudła.

Niemiecki Siemens oferuje Intercity pociągi Velaro, które ponad 600-kilometrową trasę z Madrytu do Barcelony pokonują w 2 godziny i 25 minut. Walkę o kontrakt zapowiada też włoski koncern AnsaldoBreda wraz z nowosądeckim Newagiem. Włosko-polskie konsorcjum zamierza zaoferować Albatrosy jeżdżące miedzy innymi w Holandii i Belgii.

Do tej pory PKP Intercity nie zaprosiły jeszcze producentów do przedstawienia propozycji. Eksperci powołani przez Komisję Europejską, EBI i EBOiR, którzy oceniają duże inwestycje dotowane przez UE uważają, że zakup przez Polskę super pociągów jest nieuzasadniony ekonomicznie.

Od 2010 roku przewoźnicy będą mieli prawo do kabotażu, czyli przewozu pasażerów również na wewnętrznych trasach. PKP Intercity postawiły wymóg w przetargu, aby w terminie 12 miesięcy od dostawy ostatniego pociągu posiadał on dopuszczenie do eksploatacji na terenie Niemiec, Czech oraz Austrii.

Jednak eksperci od projektów infrastrukturalnych przyznają nieoficjalnie, że kupowanie super pociągów przez polskiego przewoźnika nie leży w interesie Niemców, bo boją się, że Polacy odbiorą im część klientów, których mógł przejąć Deutsche Bahn.

PKP Intercity nie komentują sprawy i jednocześnie zapowiadają rozstrzygnięcie przetargu w tym roku.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
PKP Intercity pociąg szybka kolej Niemcy dotacja kolej Deutsche Bahn Janusz Kućmin Bombardier Zefiro Pesa Alstom Pendolino Hubert De Blay Siemens Velaro AnsaldoBreda zakup kontrakt




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję