Kolejna katastrofa lotnicza - 161 osób nie żyje

We wtorek w katastrofie kolumbijskiego samolotu pasażerskiego MD-82 w Wenezueli zgineło160 lub 161 osób: 153 pasażerów (samych Francuzów) oraz siedmio- lub ośmioosobowa kolumbijska załoga. Do katastrofy doszło w górach północnej Wenezueli.

Samolot linii West Caribbean leciał z Panamy na karaibską wyspę Martynikę. Prawdopodobnie przyczyną katastrofy była awaria silników i niesprzyjające warunki atmosferyczne. Dokładna przyczyna wypadku będzie znana po analizie czarnych skrzynek, z których na razie udało się znaleźć tylko jedną.

Należąca do kolumbijskich linii lotniczych West Carribbean maszyna kompletnie roztrzaskała się w górach Sierra de Perija. Wenezuelskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych skierowało w rejon wypadku samoloty i śmigłowce, jednak bardzo mało prawdopodobnie jest, by ktokolwiek przeżył katastrofę.

Wiadomo, że pilot pechowego samolotu zgłosił problem z jednym z silników i prosił o pozwolenie na lądowanie w Maracaibo. Potem poinformował o kłopotach z drugim silnikiem, a następnie samolot zaczął gwałtownie tracić wysokość i finalnie spadł na teren między dwoma farmami.

To już druga w ostatnich dniach tak tragiczna katastrofa lotnicza. W niedzielę Boeing 737 należący do stowarzyszenia Helios, spadł w pobliżu Aten. Nikt nie przeżył katastrofy. Zginęło 121 osób. O wypadku pisaliśmy w aktualnościach: Katastrofa lotnicza koło Aten: 121 osób nie żyje, i Bilans niedzielnej katastrofy lotniczej koło Aten.