TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Górka w Środuli odpowiednia dla narciarzy?

Sosnowiecka górka każdego dnia jest oblegana przez narciarzy.


Kilka dni mrozów zmieniło pusty usyp położony w sosnowieckim parku środulskim w stok narciarski z prawdziwego zdarzenia. Na górce znajduje się metr śniegu, są też działające pełną parą wyciągi, no i mnóstwo zabawy.

Sosnowiecki stok narciarski w parku w Środuli, jeszcze kilkanaście dni temu był jedynie wielką górą marzeń. Mieszkańcy żywili nadzieję, że kiedyś będą mieli możliwość poszusowania tutaj, a miasto, że pojawi się atrakcja, która przyciągnie przyjezdnych, natomiast dzierżawca - spółka Dolomity-Sportowa Dolina, marzyła o zarobkach i wyjściu z długów, które narosły w przeciągu ostatnich dwóch bezśnieżnych sezonów.

W chwili obecnej marzenia mogły się wreszcie ziścić. Górkę pokryła prawie metrowa warstwa śniegu, czynne są na niej wszystkie wyciągi. Mieszkańcy już od kilku dni zdobywają ją wręcz szturmem. Na stoku istniej także specjalna trasa przygotowana specjalnie dla snowboardzistów.

Najdłuższa trasa zjazdowa mierzy blisko pół kilometra, natomiast dwie boczne po 150 m. Pełną parą działają już trzy wyciągi orczykowe, szkółki narciarskie, wypożyczalnie sprzętu, szkółki snowboardowe (w tym również specjalna dla dzieci od trzeciego roku życia), a ponadto snowpark wraz z przeszkodami. Jeśli ktoś zmarznie, ma możliwość skorzystania z otwartej przez cały dzień kawiarenki, o kształcie igloo. Górka dla mieszkańców jest dostępna przez okrągły tydzień w godzinach od 9 do 22, najtańszy karnet całodniowy można zakupić już za 50 zł.

Dwa lata temu, stok na Środuli usypała sosnowiecka kopalnia piasku Maczki-Bór, przekazała go potem miastu w zamian za długi. Miasto z kolei wydzierżawiło górkę spółce Sportowa Dolina, która postarała się oświetlić trasę oraz wyciągi narciarskie. Górka miała stać się wielką atrakcją, jednak przez dwa lata niewiele się działo, bowiem zimy były zbyt łagodne. Według Jarosława Szylwańskiego, prezesa Dolomitów-Sportowej Doliny, ten sezon jest przełomowy. Jak zapewnił Szylwański, długo czekano na prawdziwą zimę. W tej chwili panujące temperatury pozwoliły już na przygotowanie pokrywy stoku w taki sposób, że nawet jak temperatury staną się dodatnie, to jedynie z pomocą armatek śnieżnych stok może działać nawet przez miesiąc. Jeśli zima potrzyma, będzie można tutaj jeździć na nartach nawet do kwietnia..

Ten sezon może również zaważyć na przyszłości sosnowieckiej górki. Od samego początku szumnie nazwana Całorocznym Centrum Sportowo-Rekreacyjnym, zdołała przyciągać mieszkańców jedynie kilka razy w roku, przy okazji organizowanych tutaj imprez, natomiast przez większość czasu świeciła niestety pustkami. Dzięki śnieżnej inauguracji, pierwszej w historii sosnowieckiego stoku, zapowiadane już od dawna plany wybudowania tutaj kortów tenisowych, hali do bowlingu, basenu czy też restauracji nareszcie stają się realne.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
sosnowiecka górka w Środuli stok w Środuli park środulski wyciągi na Środuli Dolomity-Sportowa Dolina narciarze snowboardziści trasa dla snowboardzistów z Sosnowca Maczka-Bór Szylwański kawiarenka w kształcie igloo armatki śnieżne sztuczne naśnieżanie stoków Całoroczne Centrum Sportowo-Rekreacyjne




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję