Śląsk robi listę atrakcji turystycznych

Śląscy krajoznawcy, architekci i specjaliści od rozwoju regionalnego opracowują listę atrakcji turystycznych województwa Śląskiego. "Przyjęliśmy prostą zasadę. Musimy szukać perełek, a potem wypromować je w Polsce i zarabiać na turystach" - tłumaczy dr Zygmunt Konopka, dyrektor wydziału rozwoju regionalnego w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, który wpadł na pomysł niezwykłego rankingu.

"W całym województwie można znaleźć setki zabytków. Tak przynajmniej wynika z wykazów. Nam chodzi jednak o rzeczy niepowtarzalne. Trudno ściągnąć turystów z Warszawy, by obejrzeli sobie starówkę w jednym ze śląskich miast, bo ich to na pewno nie zainteresuje. Jednak śląskie zabytkowe kopalnie wprawią ich w zachwyt" - dodaje Edward Wieczorek z katowickiego PTTK, współtwórca listy.

Podczas spisywania atrakcji okazało się, że jest ich zbyt dużo. Urzędnicy postanowili, więc stworzyć trzy listy. Pierwsza będzie lista ogólną, druga będzie listą atrakcji przyrodniczych, a na trzeciej znajdować się będą atrakcje architektoniczne - głównie będą to śląskie zabytki przemysłowe.

"Na liście znajdą się miejsca całkowicie zapomniane przez współczesnych turystów, np. źródła Wisły. Podczas zaborów pielgrzymowali do nich Polacy z najdalszych zakątków Kongresówki. Dziś mało kto się nimi interesuje" - mówi Edward Wieczorek.

W przyszłości ranking ten ma służyć władzom województwa jako drogowskaz. Same obiekty, które znajdą się na liście powinny dostać w pierwszej kolejności środki na utrzymanie i remont. Powinny być one także dobrze wypromowane.