TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Wielkie Jeziora Mazurskie bezpieczniejsze dla żeglarzy?

W najbliższym sezonie Wielkie Jeziora Mazurskie mają być bezpieczniejsze dla żeglarzy. Będzie to efekt działań podjętych po ubiegłorocznym białym szkwale, który spowodował śmierć aż 12 osób. Według ekspertów do zrobienia jest jednak jeszcze o wiele więcej.


Przed sezonem ma zacząć działać system powiadamiania o zagrożeniach pogodowych, wyposażony w sygnalizację świetlną i tablice informacyjne umieszczone w najważniejszych portach. Mazurski WOPR dostał także osiem dodatkowych etatów i nową łódź ratunkową.

Podczas debaty, która odbyła się przy okazji warszawskich targów "Wiatr i Woda" zastanawiano się, czy z ubiegłorocznej tragedii zostały wyciągnięte odpowiednie wnioski. Według szefa Mazurskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Zbigniewa Kurowickiego, wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia. - Należy wybudować centrum ratownictwa wodnego w Giżycku a także wymienić stare łodzie ratownicze, by można było wychodzić na wodę w każdych warunkach. Bardzo ważne są również wspólne ćwiczenia służb ratowniczych. Dopiero po takiej tragedii zorganizowano konferencję w Mikołajkach z udziałem służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Nareszcie poznaliśmy się i wiemy jak ze sobą współpracować. Takie szkolenia muszą odbywać się regularnie - dodaje Kurowicki.

Należy też zadbać o odpowiednią infrastrukturę na lądzie. - Mazurskie porty w znacznej większości nie są przygotowane na taki kataklizm. Fatalna jest sytuacja w Mikołajkach, gdzie brak odpowiednich zabezpieczeń przed wiatrem i falami. Z tego powodu w czasie białego szkwału ciężko uszkodzonych zostało kilkadziesiąt jachtów. Na Wielkich Jeziorach Mazurskich powstaje system ostrzegania, ale pozostaje pytanie co z pozostałymi pojezierzami. Na Jezioraku, który ma 32 kilometry długości jest tylko jedna stacja WOPR - powiedział Jerzy Kubaszewski z miesięcznika Żagle. Uczestnicy dyskusji zwracali także uwagę na lekkomyślność żeglarzy. - Już godzinę przed szkwałem było widać jaka może być pogoda. Mimo tego wiele łódek pozostało na wodzie. W czasie akcji ratunkowej tylko jedna wyłowiona przez nas osoba miała kamizelkę ratunkową. Trzeba uświadamiać ludzi jak się należy zachowywać w takich sytuacjach - zaznaczył Kurowicki.

Biały szkwał - nagły, wyjątkowo silny wiatr - miał miejsce 21 sierpnia zeszłego roku. W jego wyniku wywróconych zostało kilkadziesiąt jachtów, zginęło 12 osób. Uratowano 87 osób.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Wielkie Jeziora Mazurskie w Mikołajkach Mikolajki żeglarz jacht bezpieczeństwo szkwał biały szkwał WOPR debata Wiatr i Woda Mazurskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe Zbigniew Kurowicki centrum ratownictwa wodnego Giżycko Żagle Jerzy Kubaszewski Jeziorak




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję