Kłopoty z pociągami - zimą za zimno, latem za gorąco

Opóźnienia pociągów, zdenerwowani pasażerowie, oblodzone szyny - tak działają polskie koleje zimą. Sytuacja nie jest jednak lepsza również latem. Kiedy temperatura wzrasta powyżej 30 stopni pociągi muszą, ze względu na temperaturę, zwalniać nawet do 20 km/h. Wygląda na to, że kolej najlepiej funkcjonuje wiosną i jesienią?

Przed pasażerami kolejny dzień kolejowych kłopotów ponieważ muszą się oni liczyć z opóźnieniami pociągów i odwołanymi połączeniami. Utrudnienia mogą wystąpić na terenie całego kraju. Spowodowane jest to oblodzeniem szyn i sieci trakcyjnej, powalonymi drzewami i awariami taborów. Opóźnienie mogą sięgać nawet kilku godzin.

Analogicznie, problemy z pociągami występują latem - np. w czerwcu i lipcu, kiedy na liniach wprowadzone zostały na ograniczenia prędkości spowodowane upałami. Wysokie temperatury powyżej 30 st. C rozgrzewają tory, które stają się mniej stateczne. Kolejarze ze względów bezpieczeństwa ograniczają wtedy prędkość pociągów, nawet do 20 km na godz. w godzinach w których jest najcieplej.