TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Kraków: Brytyjczycy najgorszymi turystami?

Do Krakowa przyjeżdża coraz więcej brytyjskich turystów. Niestety, nie jest to powód do radości. Coraz więcej jest tych, którzy nie zawsze zachowują się tak jak należy. Opinie mieszkańców miasta są mieszane, ale nie tylko w Krakowie Brytyjczycy cieszą się nie najlepszą sławą.


Ostatni raport urzędu statystycznego pokazuje, że wśród wszystkich odwiedzających miasto obcokrajowców Brytyjczycy są na pierwszym miejscu. Z reguły przyjeżdżają do miasta na weekend, rzadko wybierają się poza miasto czy w góry. Większość pobytu upływa im na imprezowaniu, które przy polskich cenach i brytyjskich zarobkach wciąż jest dla nich bardzo tanią rozrywką.

Zanim Brytyjczycy upodobali sobie Kraków, celem ich weekendowych eskapad w tej części Europy były Praga i Budapeszt. Mają tam oni opinię pijących na umór, wdających się w bójki oraz demolujących hotele. Również w krajach, w których spędzają najchętniej wakacje - zwłaszcza w słonecznej Hiszpanii i Grecji - już od wielu lat "cieszą się" opinią awanturników i hulaków. Podobną reputację wyrabiają sobie teraz w Polsce.

Krakowianie zaczynają być już zmęczeni dzikimi wrzaskami czy obnażaniem się przez pijanych gości. Choć widok nagiego człowieka jest w weekendowe noce w Wielkiej Brytanii normalnym zjawiskiem, w dostojnym Krakowie nadal razi. Władze miasta twierdzą jednak uparcie, że nikomu nie wyrządza to krzywdy. Filip Szatanik z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa tłumaczy, że Brytyjczycy nikomu nie szkodzą, a ich zachowanie uważa za pozostające w turystycznej normie.

Według mieszkańców, Brytyjczycy w Krakowie czują się bardzo swobodnie, jak w "wielkiej weekendowej imprezowni", a przecież jest to miasto kultury i tradycji. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że Anglików krakowskie zabytki nie interesują. Z wizyt Anglików cieszą się z kolei właściciele pubów, którzy - nawet jeśli goście nie zachowują się najlepiej - są zadowoleni z dochodów, które przynoszą.

Brytyjczycy mają jednak świadomość, że nie tylko w Krakowie mają złą opinię. W rankingach na najgorszych turystów nieodmiennie zajmują oni pierwsze miejsce. Narodowości, u których Anglicy goszczą, uważają ich za głośnych, aroganckich, niechlujnych, wiecznie pijanych i skąpych. Do tego nie znają oni języków obcych, więc nigdzie nie są w stanie się porozumieć i popełniają liczne gafy kulturowe.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Kraków do Krakowa w Krakowie turyści goście z Wielkiej Brytanii Anglia Anglicy Brytyjczycy weekend Praga Budapeszt Hiszpania Grecja Krakowiacy w Wielkiej Brytanii zabytki puby bary




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję