Ogłoszenia
Ogłoszenia
- Specjalista d/s turystyki biuro franchisingowe...
- Szkolenie "Dostępność usług...
- Biuro podróży zatrudni Specjalistkę do spraw...
- Pilot wycieczek na Zakynthos
- pilot/tłumacz j. francuskiego
- Poszukuję pilotów na wyjazdy krajowe/zagraniczne
- Specjalista ds Turystyki Jaworzno
- Specjalista ds. turystyki, GH Sarni Stok
- Specjalista ds turystyki
- poszukiwany przewodnik po Pradze 28.05
Co zrobić, żeby The Tall Ships Races w Szczecinie był udany?
W tym roku na przełomie lipca i sierpnia w Szczecinie odbędzie się The Tall Ships' Races. Dziennikarz "Gazety Wyborczej" podsumował pobyt żaglowców w Antwerpii w sierpniu ubiegłego roku. Na podstawie doświadczenia Antwerpii można wyciągnąć wnioski dla Szczecina. Lekturę poniższych wniosków polecamy organizatorom podobnych imprez oraz władzom miast - np. Szczecina, który zmierzy się niedługo z podobnym wyzwaniem.
Podczas finału regat, na ulicach Antwerpii panował ogromny tłok. Ulice były zakorkowane, a brak tablic informacyjnych, które kierowałyby w stronę starej części portu powodował dodatkowe zamieszanie. W mieście nie było też żadnych kierunkowskazów, które prowadziłyby na duży parking.
Bałagan organizacyjny spowodował też, że ciężko było znaleźć żaglowce i jachty, uczestniczące w zlocie. Stary port w Antwerpii stanowi kilka oddalonych od siebie nawet o kilkaset metrów nabrzeży oraz basenów. Dziennikarz nie zauważył żadnych punktów informacyjnych, mapek dla turystów, ani też tablic ogłoszeniowych. Miał też trudności ze znalezieniem "Daru Młodzieży".
Lokalna gazeta "Het Laaste Nieuws", która miała patronat nad imprezą, wydała dodatek z mapą i rozdaje go za darmo. Jednak mapka nie była najlepsza, nie posiadała nazw jednostek, a dodatkowo wszystko było po flamandzku.
Z powodu odpływów i przypływów nękających Belgię, nabrzeża w Antwerpii są bardzo wysokie i nawet duże żaglowce były słabo widoczne. Nad nabrzeże wystawały tylko nadbudówki i maszty "Daru Młodzieży".
Jeden ze studentów z "Daru Młodzieży" wyznał - Mieliśmy jechać na wycieczkę autobusami, ale najpierw nie było wiadomo, o której godzinie, potem odjazd się opóźnił, a w końcu jeden wóz się zepsuł i dla części załogi nie wystarczyło miejsc.
Dodatkowo, główna ulica wzdłuż wybrzeża była rozkopana. Ktoś zaplanował pracę w tym miejscu podczas wielkiego żeglarskiego święta.
Minusem była też niewystarczająca ilość toalet.
Nie było też żadnych wielkich imprez towarzyszących. Przy głównym nabrzeżu, pierwszego wieczoru wystąpiło kilka, lokalnych, dyskotekowych zespołów, a drugiego Kate Ryan.
Podczas całej imprezy na nabrzeżach panował porządek i spokój. Na stoiskach nie sprzedawano alkoholu. W wyniku tego przy żaglowcach nie widać było żadnych pijanych zwiedzających. Natomiast w Szczecinie podczas Dni Morza było zupełnie inaczej. Ogródków piwnych nie brakowało, a dodatkowo tanie piwo przyciągało nad Odrę też niegrzecznych pijaczków.
Atrakcję The Tall Ships' Races 2006 stanowił też krajobraz antwerpskiego starego miasta. Wśród pięknych, malowniczych uliczek spacerowało się z wielką przyjemnością. Tubylcy znali język angielski, więc nie było problemu z porozumiewaniem się. Atrakcją była też jazda tramwajem, który przeciska się przez bardzo wąskie zaułki.
Antwerpii można pozazdrościć również starego portu, który zmieniony został w wielką marinę. Setki jednostek ustawionych zostało przy nowych pomostach wzdłuż brzegów basenów.
Jakie wnioski z organizacji The Tall Ships' Races w ubiegłym roku powinien wyciągnąć Szczecin, aby wspominany był z uśmiechem na twarzy?
Zdaniem dziennikarza, Szczecin powinien zadbać o ustawienie toalet oraz pralni dla załóg mniejszych jednostek. W Antwerpii zorganizowane one były na statku-hotelu, który stał koło przystani. Jednak było ich za mało, a za pranie na zrobienie którego trzeba było strasznie długo czekać w kolejce, pobierana była opłata. Żeglarzom trzeba też zapewnić dostęp do słodkiej wody oraz prądu. Belgowie w kilku miejscach postawili generatory prądotwórcze.
Władze Szczecina szacują, że na The Tall Ships' Races przyjedzie nawet 1,5 mln osób. Miasto nie jest przygotowane na przyjęcie takiej ilości turystów w hotelach. Dlatego też, jeśli do Szczecina przyjedzie nawet duża liczba turystów, będą musieli opuścić miasto po kilku godzinach.
Wały Chrobrego będą stanowiły piękną scenerię dla imprezy. Jednak po szczecińskim śródmieście raczej nie da się godzinami spacerować i podziwiając uroki miasta.
Komentarze
Tagi:
Dział gastronomia:
Oznaczenia pochodzenia geograficznego mają być lepiej
NIK: Działalność człowieka zagraża Półwyspowi
Zachodniopomorscy przedsiębiorcy zadowoleni z ferii
Dział centra informacji i promocji:
Wsparcie także turystyki w północno-wschodniej
Polacy na pierwszym miejscu wśród
Dział biura turystyczne:
POT uhonorowała Ambasadorów Kongresów
Oznaczenia pochodzenia geograficznego mają być lepiej
Travelplanet chwali się swoją ofertą i
Starsze aktualności:
Nowe osoby w Polskich Hotelach
Itaka wdraża nową stronę i
Linie KLM będą walczyć z
Czesi chętniej przyjeżdżają do
Przewoźnicy: przepisy dotyczące slotów na lotniskach muszą być
Turystyka rośnie, ale nie
Nabór do konkursu na Najlepszy Produkt
Podsumowanie MEETINGS WEEK Poland
Ukraińskie stowarzyszenie touroperatorów przyjęte do
Postawiono zarzuty także rezydentowi Ecco Holiday!
Ponad 1,5 mln obsłużonych pasażerów na Okęciu!
Najlepsza stacja narciarska Małopolski
easyJet: pasażerowie wysiadka, bo za dużo paliwa
Okęcie: rząd bierze się za dokończenie Terminalu 2
Pogoda dała się we znaki także branży turystycznej Krymu
Chorwacja: trwają poszukiwania zaginionych polskich turystów
Poznań: jubileuszowa edycja tarów hotelarskich INVEST-HOTEL
Liptovski Mikulasz Słowacja wczasy wypoczynek noclegi