TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Kraków - spór urzędników wpływa niekorzystnie na promocje miasta?

W rozmowach o przyszłości turystyki i promocji Krakowa coraz głośniej mówi się o konflikcie pomiędzy prezydenckimi pełnomocnikami. Według Filipa Berkowicza, Kraków powinien uchodzić za miasto wielkich festiwali. Jednak Grażyna Leja uważa, że wysoką kulturą nie wygra się masowego turysty.


O zaistniałym konflikcie nie chce mówić zarówno Grażyna Leja, jak Filip Berkowicz. Jeden z urzędników nieoficjalnie przyznał - Koncepcje rozwoju miasta Lei i Berkowicza jeśli się nie wykluczają, to na pewno mocno wchodzą sobie w paradę.

Kilka lat temu Grażyna Leja kierowała zespołem zajmującym się turystyką w mieście. Jej praca zgodna była z obranym przez biuro promocji wizerunkiem Krakowa, jako miasta taniej rozrywki, czyli miksu zabytków i klubów. Wówczas powstały billboardy z Sukiennicami z odwróconych kieliszków oraz klipy ze skacowaną Syrenką i Neptunem po imprezie w okolicach krakowskiego Rynku.

Gdy media oraz opinia publiczna przylepiły Krakowowi metkę "mekki tanich turystów", sytuacja się zmieniła. W tym samym czasie dyskutowano o słabym dotowaniu inicjatyw kulturalnych przez "stolicę polskiej kultury".

W grudniu ubiegłego roku w urzędzie miasta Krakowa pojawił się Filip Berkowicz, który pod nieobecność Lei przejął jej kompetencje. Berkowicz, uznany menedżer miedzy innymi festiwali Misteria Paschalia i Sacrum Profanum zajął się nie tylko kulturą, ale również turystyką, lotniskiem i hotelami. W Krakowie zaczęto mówić, że Berkowicz sprawdza się w kulturze i powinien odpowiadać wyłącznie za to. Po kilku miesiącach pełnomocnik zajął się tylko przedsięwzięciami kulturalnymi, a w szczególności realizacją wielkiego cyklu festiwali "Sześć zmysłów" (m.in. Cracow Screen Festival, Off Camera, Boska Komedia, Art Boom), na który w najbliższych latach miasto ma przeznaczyć blisko 10 mln zł. Natomiast Leja ponownie przejęła sprawy związane z turystyką.

Właśnie koncepcja festiwalu "Sześciu zmysłów" oraz promowania Krakowa wyłącznie jako miasta dla elitarnych gości jest podstawą konfliktu obu pełnomocników.

Istniejący spór widać na wielu przykładach, także w dyskusji na temat kształtu czerwcowych wianków. Leja wyznała - Nie podoba mi się to, co z nimi zrobiono. To zawsze była impreza ludyczna, która jednoczyła tysiące ludzi wokół świętojańskiego zwyczaju puszczania wianków po wodzie. Pytam się: co zostaje z tej tradycji, skoro na oświetlonej laserami scenie szaleje Lenny Kravitz z zespołem, a całość to wielki telewizyjny show za gigantyczne pieniądze.

Natomiast Berkowicz ze zmiany formuły imprezy jest bardzo zadowolony. Zaznacza - Światowej sławy gwiazda na krakowskich wiankach to strzał w dziesiątkę! Wreszcie impreza zyskuje międzynarodowe oblicze, wreszcie interesuje się nią na serio telewizja, wreszcie nie ma powodu do obciachu i wstydu.

Oboje nie mają takiego samego zdania również w sprawie wielkich festiwali, zagranicznej promocji oraz wyboru głównego adresata oferty turystycznej (klientela elitarna czy też masowa, uczestnicy sympozjów i konferencji czy też miłośnicy taniego piwa).

Władze Krakowa obawiają się, że spór dwojga wpływowych magistrackich urzędników może odbić się na mieście bardzo niekorzystnie. Tymczasem kryzys w branży turystycznej, który pojawił się w mieście, a spowodowany spadkiem napływu turystów, wymaga szybkich oraz radykalnych, a przede wszystkim zgodnych decyzji władz samorządowych.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Kraków Filip Berkowicz Grażyna Leja promocja kultura festiwal konflikt spór Sześć Zmysłów impreza wizerunek wydarzenia kulturalne


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję