Rzeszów wita Anglików

Dekoracje ustawione: są już kierunkowskazy na lotnisko, będzie punkt informacyjny, karty dań przetłumaczone, obsługa włada językami obcymi, hotele czekają. Brak tylko pierwszoplanowego aktora, czyli angielskich turystów.

Za około dwa tygodnie pierwsze samoloty Ryanaira wylądują na podrzeszowskiej Jasionce. Irlandczycy uruchomią stałe połączenia z Rzeszowa do Londynu oraz do Frankfurtu. Stolica Podkarpacia przygotowuje się na napływ zachodnich turystów.

Urząd Miasta wciąż zmaga się z ofertą Podkarpacia która ma zostać umieszczona na stronie internetowej Ryanaira. Znajdą się tam informacje o obiektach gastronomicznych, noclegowych oraz atrakcjach turystycznych regionu. Reklama ma być dostępna w języku angielskim i niemieckim.

Podstawą jest oczywiście zapewnienie gościom pomocy w transporcie z lotniska do centrum miasta i spowrotem. Stąd też pierwsze tablice informacyjne na drogach. Na lotnisku ma powstać punkt informacji turystycznej w którym znajdą się między innymi bezpłatne foldery o regionie.

Restauratorzy już nastawiają się na przybycie skorych do imprez gości. W ofercie rzeszowskiego Irish Pubu znalazło się 70 gatunków whisky. Z drugiej strony, zamiast wprowadzać kuchnię angielską, właściciele gastronomii zamierzają raczej zachęcać Anglików do spróbowania naszych tradycyjnych potraw, takich jak żurek, bigos, kotlet schabowy czy śledź. Karty dań są przetłumaczone na angielski i niemiecki, a obsługa zna języki obce.

Spośród rzeszowkich hoteli, tylko Hotel Prezydencki planuje szerszą kampanię promocyjną na rynku brytyjskim. Na lotnisku będzie podstawiony firmowy samochód zabierający klientow do hotelu. Pierwszych kilkunastu gości będzie miało zagwarantowany darmowy pobyt w hotelu.

Obsługa Hotelu Rzeszów co prawda nie planuje specjalnych ofert dla angielskich klientów, ale wszyscy zgodnie deklarują, że każda zachcianka Brytyjczyka może być spełniona.
W hotelu Polonia trwają ostatnie remonty. Anglików chcą przyjąć jak najlepiej, jak deklaruje szef obiektu.

Policjanci rzeszowskiej drogówki także zapewniają, że porozumienie sie z funkcjonariuszem nie bedzie dla obcokrajowca problemem. Jeśli nawet zapytany nie będzie znał angielskiego, zawsze może poprosić o pomoc kolegę z Komendy.