TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Hotele tracą na popowodziowej panice

Dolnośląskie kurorty narzekają na spadek turystów. Gości wystraszyła powódź, której w zasadzie w miejscowościach turystycznych nie było.


Właściciele obiektów noclegowych szacują, że w lipcu przyjedzie o około 20-30% mniej turystów w porównaniu z rokiem poprzednim. Goście krajowi i zagraniczni dzwonią i odwołują rezerwacje, bo ogarnęła ich panika związana z falą powodziową.

Grażyna Biederman, szefowa tamtejszej informacji turystycznej mówi, że turyści dzwonią ciągle z tym samym pytaniem: "Czy można do was dojechać?". Winne temu są media, które podsycały atmosferę grozy - twierdzi Grażyna Biederman. Nie podawano bowiem dokładnych informacji o terenach zalanych.

W Karpaczu było podobnie. Dlatego wydano specjalny komunikat mówiący o tym, że powodzi w Karpaczu nie było.

Branża turystyczna znajduje na to jedno lekarstwo. To organizacje turystyczne, m.in. POT powinny zadbać, by w mediach pojawiły się prawdziwe wiadomości o powodzi.

Na nieprawdziwych informacjach może stracić polska branża turystyczna, a zyskać zagraniczna. Zagraniczne stacje telewizyjne pokazują zalane domy, tragedię mieszkańców nie wspominając, że powódź dotyczy tylko niewielkiego obszaru Polski. Takie przekazy odstraszają gości z zagranicy.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
hotele powódź skutki spadki rezerwacji turystów dolnośląskie kurorty dolny Śląsk hotelarze popowodziowej panice rezerwacje Grażyna Biederman straty strata media


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję