TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Warmia i Mazury - regionem całorocznym?

Coraz więcej przedsiębiorców, ale i turystów odkrywa, że Warmia i Mazury mogą być atrakcyjne przez cały rok. Już teraz większość hoteli, pensjonatów i restauracji jest czynnych przez cały rok.


Danuta Worobiec zaznacza - Gdy w 1999 roku otworzyliśmy Oberżę pod Psem w Kadzidłowie, postanowiliśmy, że będziemy działać bez przerwy, by przyzwyczaić gości, że zawsze mogą do nas przyjechać. Czasami zjawiał się ktoś w ciemny, jesienny wieczór. Bawiło nas, gdy ludzie mówili wtedy, że to jedyne miejsce czynne na Mazurach od Mikołajek po Ruciane. Teraz jest już więcej takich restauracji.

Restauracja w Kadzidłowie ma tylu gości, że przez cały rok pracuje tam osiem osób, natomiast w wakacje dodatkowo zatrudnia się też studentów. Worobiec podkreśla - Turyści zaczynają do nas przyjeżdżać już w kwietniu, i do długich weekendów listopadowych zawsze mamy obłożenie. W grudniu jest chwila przerwy, i znowu zaczyna się ruch od Bożego Narodzenia. Potem Nowy Rok, ferie zimowe, trochę przerwy i już Wielkanoc. Kiedyś poza sezonem przyjeżdżali głównie Niemcy, teraz także Polacy.

Alexander Potocki z Gałkowa, gdzie w XIX-wiecznym dworku prowadzi Knajpę u Targowiczan przyznaje - Z turystyki można wyżyć cały rok. Mazury są na tyle ciekawym regionem, że turysta ma co tu robić.

Zgadza się z tym także Marek Łachacz, który prowadzi firmę Camp-Pisz. W lecie zajmuje się głównie turystyką dla młodzieży, a poza sezonem organizuje konferencje z rekreacją na świeżym powietrzu. Dodaje - Ciepłe miesiące to dla nas czas żniw. Ale praca jest przez cały rok.

Stanisław Harajda, dyrektor departamentu turystyki w Urzędzie Marszałkowskim zaznacza - Z badań Instytutu Turystyki wynika, że liczba gości przyjeżdżających do nas na pobyt krótki, do pięciu dni, niewiele się różni w ciągu roku. Jeden z przedsiębiorców powiedział mi nawet, że dla niego najgorszy miesiąc to lipiec, bo wtedy firmy nie urządzają szkoleń. Jeśli przyjąć, że w dużym, całorocznym obiekcie zatrudnionych jest około 150 osób, to drugie tyle zarabia na usługach dla hotelu: to pracownicy firmy ochroniarskiej, piekarz, który dostarcza pieczywo, sklepikarz w hotelowym holu, taksówkarze, dostarczyciele prasy.

Jednak wielu turystów cały czas kojarzy Warmię i Mazury wyłącznie z wypoczynkiem wakacyjny z jeziorami i żeglarstwem. Harajda podkreśla - Trzeba zmienić sposób, w jaki jesteśmy postrzegani. Co prawda promowanie naszych stoków narciarskich w Krakowie czy Wrocławiu niewiele da, ale już gości z Gdańska czy Bydgoszczy mogłoby zachęcić do przyjazdu.

Według Alexandra Potockiego przekonanie turystów do wypoczynku na Warmii i Mazurach również wiosną, jesienią i zimą jest jednym z najważniejszych zadań, jakie stoi przed Urzędem Marszałkowskim, odpowiedzialnym za promocję regionu. Jednak czasami przeszkodą są lokalne samorządy oraz miejscowi działacze. Danuta Worobiec tłumaczy - Przygotowują atrakcje pod swój gust, a nie turystów.

Szybki oraz wygodny dojazd na miejsce wypoczynku jest również bardzo ważną rzeczą. Jednak budowa lepszych dróg nie powinna łączyć się z wycinaniem przydrożnych alei, które prowadzą do turystycznych zakątków. Potocki przekonuje - Na Mazurach nie potrzeba autostrad, bo ludzie nie przejeżdżają przez nasz region, ale to cel ich podróży. Na lotnisko w Szymanach czekamy już od lat.

Kolej również nie jest w najlepszym stanie. Marek Łachacz zaznacza - Zawieszone jest połączenie Berlin-Mikołajki. A przecież ten pociąg z kuszetkami i wagonem na rowery zawsze był pełen ludzi. Teraz indywidualni turyści z Niemiec jadą pociągiem do Warszawy, a ja odbieram ich busem i pięć godzin wiozę do Pisza.

Brakuje też touroperatorów, którzy oferują w zagranicznych biurach podróży pakiety wypoczynkowe na Warmii i Mazurach. Nawet jeżeli Czech, Słowak lub Litwin chciałby wybrać się na wycieczkę po regionie, obecnie nie ma gdzie jej wykupić. Maria Kubacka, która razem z mężem stworzyła ośrodek wypoczynkowy, zastanawia się - Być może jednak ze względu na wysoki kurs euro więcej ludzi wybierze krajowe wczasy zamiast zagranicznych.

Na spotkaniu w Hotelu Warmińskim w Olsztynie urzędnicy oraz osoby związane z turystyką na Warmii i Mazurach będą rozmawiać o problemach oraz planach na przyszłość.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Warmia Mazury wiosna jesień urlop wakacje Danuta Worobiec Kadzidłowo Oberża pod Psem restauracja Alexander Potocki Knajpa u Targowiczan Marek Łachacz Camp-Pisz Stanisław Harajda dojazd droga autostrada lotnisko Maria Kubacka spotkanie Hotel Warmiński Olsztyn




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję