Trasa Greenways i nowy tour-operator

Dobiegają końca prace przy oznakowaniu trasy Greenways przebiegającej przez Podbeskidzie. Wkrótce rozpocznie się jej promocja a wiosną wyruszą pierwsi turyści - mówi sekretarz Euroregionu Śląsk Cieszyński i dyrektor biura stowarzyszenia Olza, Bogdan Kasperek. Wkrótce pojawią się tablice informacyjne, nowe mapy i specjalna strona internetowa.

Trzy zielone drzewka poprowadzą trasą związaną z czasami Habsburgów. Greenways to tzw. zielone korytarze, czyli wzorowany na amerykańskim system szlaków ukazujących dziedzictwo przyrodniczo-kulturowe. Szlaki te łączą miejsca szczególnie warte odwiedzenia przez podróżnych i zaplecze - noclegi, gastronomię, punkty obsługi turystów.
Przez Podbeskidzie trasa Greenways biegnie z Wiednia do Krakowa. Turystom poleca się miejsca związane z monarchią Austro-Węgierską (domek myśliwski Habsburgów w Wiśle, część bielskiej starówki). Dotację na wytyczenie trasy przeznaczyło Ministerstwo Gospodarki. Na Śląsku Cieszyńskim wydano 38 tys. zł.

Do końca roku ma zostać wyłoniony tour-operator trasy, którzy zapewniać ma turystom przejazdy, noclegi, wyżywienie oraz przewodników. Firma ta ma współpracować z operatorami czeskimi i austriackimi.