Orbis SA: nasze hotele nie stracą na upadku Orbis Travel

Wiceprezes hotelowej spółki Orbis S.A. Ireneusz Węgłowski oznajmił, że hotele Orbisu w żaden sposób nie ucierpią na ogłoszonej w środę upadłości Orbis Travel.

Orbis SA wyraźnie podkreśla, że spółka od pół roku nie jest właścicielem biura podróży Orbis Travel. Węgłowski zaznacza, że jego firma w pierwszym kwartale tego roku sprzedała wszystkie udziały spółce CETO należącej do funduszu Enterprise Investors.

W lipcu EI zwrócił się do Orbis SA o pomoc finansową. Spółka odnowiła pożyczkę dla biura w wysokości 7 mln zł, poręczyła też ubezpieczenie na bezpieczny powrót klientów. W sumie daje to kwotę 13,5 mln zł.

- Nie wiadomo jeszcze, jaką część tej kwoty pochłonie sprowadzenie podróżnych do domów. To może być nasza strata, konsultujemy się jeszcze z naszym audytorem, jak te kwoty zaksięgować. Nawet ewentualna strata spowodowana poręczeniem dla biura podróży nie stanowi istotnego zagrożenia dla Orbisu - powiedział wiceprezes.

Ponadto, zaraz po ogłoszeniu bankructwa biura podróży, giełdowa spółka rozwiązała w trybie natychmiastowym umowy udzielenia licencji znaku "Orbis Travel" dla PBP Travel Time. Firma boi się, że nazwa "Orbis" będzie kojarzona ze słowem "upadłość".