Zimowa aura zaatakowała Europę

W styczniu w Europie zapanowała typowo zimowa pogoda. W północnej Grecji temperatura spadła nawet do minus 18 stopni Celsjusza, a drogi pokryte zostały warstwą śniegu.

Bułgarię sparaliżował padający od 48 godzin śnieg. Bez prądu zostało ponad 300 miejscowości, a kilkadziesiąt zostało wody i żywności. W wielu częściach kraju temperatura wynosiła minus 15 stopni. Kierowcy na górskich drogach stali w olbrzymich korkach. Natomiast w północno-wschodniej części kraju panujący mróz spowodował dwie ofiary śmiertelne. W niektórych miejscach na północnym wschodzie Bułgarii powstały nawet dwumetrowe zaspy, a większość dróg była nieprzejezdna. Z powodu silnego wiatru zamknięte zostały czarnomorskie porty Warna i Burgas. W naddunajskim Ruse władze wprowadziły zakaz ruchu samochodowego na ulicach miasta. Do odśnieżania dróg zmobilizowane zostało również wojsko.

Przez śnieżyce w Rumunii zapanował chaos na drogach i w komunikacji kolejowej. Zamknięte zostały dwa lotniska koło Bukaresztu, w wyniku czego tysiące pasażerów utknęło tam, czekając na poprawę pogody. Mer Bukaresztu zwrócił się do mieszkańców z prośbą o pomoc w usunięciu półmetrowej warstwy śniegu oraz zalecił korzystanie z transportu publicznego zamiast prywatnych samochodów. Śnieg zablokował również wiele dróg na południu kraju. Zamknięte zostało przynajmniej jedno przejście graniczne z Bułgarią, natomiast w ruchu kolejowym panują duże opóźnienia.

W czwartek, 3 stycznia nie działały również porty w Konstancy i Mangalii, a także kanał łączący Dunaj z Morzem Czarnym.

W Ankarze, stolicy Turcji intensywne opady śniegu spowodowały korki oraz wiele kolizji. Na szczęście nikt nie doznał żadnych obrażeń.

Opady śniegu oraz przenikliwy wiatr odczuli także mieszkańcy Wielkiej Brytanii. W Szkocji oraz północno-wschodniej Anglii spadło do 10 cm śniegu. Opady wystąpiły również w hrabstwach Kent, Sussex oraz we wschodniej Anglii. Temperatury wynosiły od zera do minus trzech stopni Celsjusza, jednak ostry, wschodni wiatr spowodował, że odczuwano dużo większy chłód. Instytut meteorologiczny ostrzegał kierowców przed panującą trudną sytuacją na drogach.

Zimowa pogoda spowodowała również kłopoty na drogach w Europie Zachodniej. Tunel Mont Blanc, który łączy Francję i Włochy został zamknięty dla ruchu ciężarówek. Władze drogowe tłumaczyły, że jest to wynikiem zbyt dużych różnic temperatur po obu stronach tunelu, co może zakłócać działanie wentylacji.