Zalew Wiślany: plaże są zatruwane?

Sanepid przypuszcza, że ktoś celowo zanieczyszcza Zalew Wiślany - podało RMF. Kąpieliska na Zalewem przez większość wakacji są zamknięte z powodu bakterii coli w wodzie. I tak jest co roku.

Obecność bakterii coli w wodzie na pewno ma związek z pogodą, ale nie jest ona głównym czynnikiem. - Charakter tej bakterii wskazuje na to, że są związane z działalnością człowieka - ocenia Mirosława Laskowska ze stacji sanitarno-epidemiologicznej w Elblągu. W tym roku sanepid wykrył też owe bakterie w dwóch rzeczkach wpływających do zalewu. Można przypuszczać więc, że nieczystości są wpuszczane do tych rzek, a następnie wpływają do Zalewu zatruwając go.