TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Co dalej z Gubałówką?

Na porozumienie między Polskimi Kolejami Linowymi, a rodziną Byrcynów czekają zniecierpliwieni narciarze, ale czy spór będzie rozwiązany jeszcze tej zimy? Negocjacje od jakiegoś czasu utknęły w martwym punkcie.


Rodzina Byrcynów zabroniła użytkowania armatek śnieżnych po godzinie 22 i ustawiania ich w odległości nie bliższej niż 200 m od ich domu. Natomiast jak twierdzi wicedyrektor PKL, Paweł Murzyn, warunki klimatyczne w ostatnich latach pozwalają śnieżyć tylko w nocy, bo w ciągu dnia, nie ma wystarczającego mrozu.

Inna kwestą sporną są warunki finansowe. Prezes PKL, Jerzy Laszczyk, nie chce się zgodzić, żeby płacić Byrcynom więcej niż innym właścicielom gruntów na Gubałówce. Żadna jednak ze stron nie chce podać jakie są żądania finansowe rodziny Byrcynów. Na pewno nie jest dla nich satysfakcjonująca cena 3 zł za m kw., czyli ok. 12 tys. zł za sezon.

W perspektywie zbliżających się ferii narciarze mogą korzystać jedynie z krótkiego wyciągu orczykowego, który ma długość kilkuset metrów. Natomiast Byrcynowie cały czas twierdzą, że nie zabraniają narciarzom przejeżdżać przez ich tereny. Jednak amatorów białego szaleństwa decydujących się na zjazd do podnóży Gubałówki jest jak na lekarstwo.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Gubałówka PKL narciarstwo Byrcynowie wyciąg narciarski orczyk kłótnia spór o Gubałówkę prezes gubalowka stok zakopane z Jerzy Laszczyk


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję