TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

"Róża Wiatrów" odpłynie z Olsztyna, bo w mieście nie można sprzedawać alkoholu poza lądem

Zarówno w Trójmieście jak i w Warszawie dozwolona jest sprzedaż alkoholu w restauracjach na wodzie. W Olsztynie takiego handlu prowadzić nie wolno. Dlatego też statek "Róża Wiatrów" odpłynie z Olsztyna.


Statek został zbudowany w 1932 roku w stoczni w Koenigsbergu, obecnym Kaliningradzie. Jest największym (27 metrów długości i 4 metry szerokości) śródlądowym statkiem pasażerskim, który został zbudowany przed II wojną światową. Po wojnie, jako "Nowotko" pływał w barwach Żeglugi Mazurskiej i przewoził pasażerów do końca lat osiemdziesiątych. Później został przekształcony ze statku wycieczkowego w bar. Natomiast w 2004 roku kupił go olsztyński biznesmen Andrzej Starkiewicz.

Latem zeszłego roku skończył się remont statku, który został przerobiony na restaurację. Właściciel jednak przyznaje, że interes nie idzie za dobrze. Dodaje - Ale za to przeżyłem wizytę 17 kontrolerów.

Aby ratować przedsięwzięcie Starkiewicz postanowił sprzedawać na statku alkohol. Jednak olsztyńscy urzędnicy nie zgodzili się na to. Aneta Szpaderska, rzecznik ratusza tłumaczy - Uchwała Rady Miasta z 2003 roku określa zasady sprzedaży alkoholu na terenie miasta. Punkty sprzedaży i podawania takich napojów muszą być usytuowane w budynkach. Statek nie jest budynkiem.

Jednak Starkiewicz wyznaje - Nad Jeziorem Krzywym alkohol jest sprzedawany nawet na przystaniach, gdzie odbywa się szkolenie dzieci i młodzieży i nikomu to nie przeszkadza. Jest tam restauracja, która ma pływający pomost, tam też jest podawany alkohol.

Aneta Szpaderska wyjaśnia, że ktoś kto prowadzi sprzedaż alkoholu na wodzie, robi to nielegalnie.

Dlatego też Starkiewicz postanowił poszukać innego miasta, gdzie mógłby postawić statek i otworzyć restaurację ze sprzedażą alkoholu. Dodaje, że w wielu miastach zacumowane statki nie mają problemu z prowadzeniem takiej działalności na przykład w Trójmieście i Warszawie. Barbara Starkiewicz, kierownik referatu handlu w gdańskim magistracie przyznaje - Nasza uchwała jest bardzo liberalna, wymieniamy w niej tylko miejsca, gdzie nie można handlować alkoholem. Statki traktujemy jak bary przycumowane do brzegu.

W liście do biura Rady Miasta, Starkiewicz poprosił radnych, aby zmienili uchwałę alkoholową. Wyznaje - Brak zmian spowoduje, że statek "odpłynie" z Olsztyna do innego miasta.

Jednak Zbigniew Dąbkowski, przewodniczący Rady Miasta, sceptycznie podchodzi do proponowanych zmian - Osobiście wolałbym, żeby atrakcją w Olsztynie były widoki i krajobraz, a nie sprzedaż alkoholu na statku, tym bardziej że spożywanie zbyt dużej ilości alkoholu jest u nas dużym problemem.

Za transport statku drogą Starkiewicz będzie musiał zapłacić 15 tysięcy złotych.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Róża Wiatrów statek Olsztyn alkohol handel bar restauracja Andrzej Starkiewicz Aneta Szpaderska zakaz Zbigniew Dąbkowski sprzedaż alkoholu pielgrzymka sprzedaży Papież Papieża w wizyta z Olsztyna na do


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję