TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

2008 - nie do końca korzystny rok dla Krakowa

Niestety, rok 2008 nie był dobry dla Krakowa. Były w nim dobre miesiące, ale generalnie ubiegły rok pozostawia po sobie niekorzystny wynik ekonomiczny - ocenia Gazeta Wyborcza.


Przed świętami nie było nawet tłumów na targach świątecznych na Rynku Głównym, które według władz miasta miały być magnesem turystycznym. Wydaje się, że Kraków kulturowo przespał ostatnie lata. A miał dużą szanse na sukces, gdyż był jedynym polskim miastem, z którego samoloty odlatywały do Londynu co godzinę. Dodatkowo był też pierwszym miastem w Polsce, które odkryło moc tanich linii lotniczych. Polacy latali do Wielkiej Brytanii do pracy, a Anglicy przylatywali na wieczory kawalerskie. Do Krakowa przybywali też Szwedzi, Włosi, Hiszpanie i Niemcy.

W porównaniu z Pragą, Kraków również wypada bardzo słabo. W czeskiej stolicy znajduje się wiele punktów informacji turystycznych. Miasto to może też poszczycić się bardzo zadbaną starówką, nowoczesnym lotniskiem oraz ogromnym kalendarzem imprez kulturalnych. Czescy policjanci mówią po angielsku, a w lokalach gastronomicznych cieszą się z każdego gościa. Czesi nauczyli się tego wszystkiego, gdyż zrozumieją, że pieniądze z turystyki stanowią istotną część gospodarki.

Już od wiosny ubiegłego roku wyraźnie można zauważyć spadające statystyki krakowskiego lotniska. Jeszcze nie ma oficjalnych danych dotyczących ilości przyjezdnych za cały rok 2008, jednak branża turystyczna odnotowuje znaczny spadek ilości gości już od sezonu letniego. Nawet na sylwestra hotele miały wolne miejsca noclegowe.

Turyści często wybierają miejsca o szczególnie mocnej marce. Kraków na taką markę miał ogromną szansę, był wymieniany wysoko w międzynarodowych rankingach. Jednak obecnie z mapy europejskich atrakcji znika tak szybko, jak się na niej zjawił.

Kraków cierpi bowiem na brak spójnego oznakowania oraz rozwiniętej informacji turystycznej, a także chaotyczną promocję i brak współpracy z atrakcyjnymi okolicznymi gminami. Cały czas w mieście znajdują się zaniedbane oraz źle oznakowane zabytki. Turyści narzekają też na kiepską kuchnię, słabą obsługę i złą komunikację.

Czytelnicy magazynów "The Observer" oraz "The Guardian" , a także użytkownicy guardian.co.uk w ankiecie ocenili najciekawsze miasta na świecie. W serwisie internetowym Money.pl można przeczytać, że prawdziwym zaskoczeniem, również dla organizatorów, było zajęcie drugiego miejsca przez Kraków. Pierwsze miejsce w kategorii najciekawsze miasta świata zajęło Sydney. Na trzecim m miejscu za stolicą Małopolski znalazło się San Francisco. Natomiast dotychczasowy zwycięzca w tej dziedzinie - Hongkong znalazł się poza podium.

Jednak załamanie koniunktury gospodarczej pokazuje słabość takich rankingów. Jeżeli Kraków zwycięża z Hongkongiem pod względem turystycznej atrakcyjności, to ranking ten ma wartość głównie socjologiczną. Rankingi takie pokazują jak duża w zamożnych społeczeństwach jest ciekawość świata oraz chęć poznania nowości. Bogaci Niemcy, Anglicy oraz Szwedzi wielokrotnie zwiedzali już świat, nudzi ich egzotyka Wschodu, francuska kuchnia i włoski renesans. Dlatego też głosują na nowości. I liczą, że otrzymają wiele atrakcji również w nowym dla nich Krakowie.

W roku 2000 Kraków był Europejską Stolicą Kultury. Dzięki temu otrzymał dużą szansę i wraz z Pragą reprezentował Europę Środkową w najważniejszym dotąd roku pośród cyklu Europejskich Stolic Kultury. Wówczas Kraków znacznie poważniej zaistniał na kulturalnej mapie Europy. Unia dawała pieniądze na imprezy oraz nowoczesny sposób zarządzania projektami kulturalnymi. Wówczas zatrzymał się też spadek ruchu turystycznego w Krakowie. Jednak po tamtym okresie zostało tylko biuro festiwalowe. Natomiast z ambicji stworzenia z Krakowa miasta kulturalnych festiwali na miarę Edynburga nic nie pozostało.

Kraków stale szuka modelu promocji miasta dla "turysty skrojonego na Kraków". W ostatnich latach było to głównym zajęciem większości urzędników. Jedni chcieli "Sukiennic" ułożonych z kieliszków do szampana, drudzy uważali to za rubaszny żart, trzeci kręcili kantatę Rubika, a czwarci się do tego nie przyznawali, jeszcze inni stawiali na Misteria Paschalia. Niestety, brakowało konsekwencji, poważnej strategii i spójnego przekazu.

Nowym pomysłem jest projekt "Sześć zmysłów", który przedstawiono w ubiegłym roku. Obejmuje on kilka wielkich festiwali od muzyki, przez teatr i film aż po sztuki audiowizualne. Jednak pierwsza edycja niektórych z nich okazała się dużym niepowodzeniem, a inne jak Paschalia i Sacrum Profanum gwarantują wysoki poziom. Jednak niezdecydowanie władz można zobaczyć także przy tym projekcie. Są pieniądze na jego zorganizowanie, ale brakuje ich na promocję.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Kraków rok wynik tunel tramwajowy Dworzec Główny opera osiedle Ruczaj targi tanie linie połączenie informacja turystyczna restauracja nocleg spadek marka promocja współpraca zabytki komunikacja kuchnia ranking Guardian Observer biuro festiwalowe kultura sześć zmysłów festiwal muzyka teatr Paschalia Sacrum Profanum budowa Nowe Miasto Galeria Krakowska parking




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję