TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Turysto, uważaj na lawiny w górach

Zima w Tatrach wiąże się z wieloma niebezpieczeństwami. Śnieg pędzący ze szczytów często dociera nawet do dolin i może porwać turystów znajdujących się na szlaku. Gdy pada śnieg, w ciągu jednego dnia może zejść nawet dziesiątki lawin.


Każdego dnia ogłaszany jest stopień zagrożenia lawinowego w pięciostopniowej skali. Najniższa - jedynka oznacza, że pokrywa śniegu jest na utrwalona oraz stabilna, a niebezpieczeństwo wystąpienia lawin jest bardzo małe. Dwójka mówi o zagrożeniu umiarkowanym, a trójka o znacznym. Czwórka to już duże zagrożenie, a piąty stopień oznacza alarm lawinowy - wówczas poruszanie się po górach jest zazwyczaj niemożliwe.

Marcin Józefowicz, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podkreśla - Nie wolno lekceważyć nawet najniższych stopni zagrożenia. Ryzyko zejścia lawin istnieje zawsze, nawet gdy śniegu jest mało.

Lawiny zazwyczaj schodzą stromymi żlebami, depresjami oraz kotłami, a także po gładkich, trawiastych i płytowych stokach, które nie są porośnięte kosówką i drzewami.

Plecaki lawinowe z ABS Lawinen Airbag System w 90% wypadków wynoszą porwanych turystów na powierzchnię lawiny. Plecaki te zostały wyposażone w dwie poduszki, które napełniają się sprężonym gazem w ciągu trzech sekund. W momencie zagrożenia wystarczy pociągnąć za rączkę na pasie ramieniowym. Gaz wypełnia jaskrawopomarańczowe poduszki, znajdujące się po obydwu stronach plecaka. Jan Krzysztof, naczelnik TOPR zaznacza - Utrzymują one człowieka na powierzchni i sprawiają, że nie zapada się w śniegu.

Tego typu plecaki są niewiele cięższe od zwykłych. Mają pojemność 50 l i zmieści się w nich zwykły turystyczny ekwipunek. Korzystają z nich m.in. ratownicy.

W odnalezieniu przysypanych śniegiem osób pomagają również systemy radiowe. Jeden z nich, zwany od nazwy producenta pipsem to nadajnik oraz odbiornik radiowy w jednym. Uczestnicy wyprawy włączają go na tryb nadawania, a w przypadku gdy kogoś przysypie lawina, pozostali przełączają pipsy na odbiór. Dzięki temu mogą szybko zlokalizować ofiarę pod śniegiem.

Kurtki, spodnie oraz buty turystów powinny mieć wszyte specjalne płytki, które odbijają fale radiowe. Są one namierzane przez detektor górskich służb ratunkowych. Antena wysyła fale radiowe, które gdy natrafią na płytkę, zostają odbite i wracają wzbudzając sygnał dźwiękowy.

Sprzęt tego typu można kupić lub wypożyczyć. Zwiększa on szanse przeżycia w lawinisku. Jednak ratownicy podkreślają, że najważniejsze jest zachowanie zdrowego rozsądku przy planowaniu wyprawy.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Tatry góry zima śnieg lawina zagrożenie niebezpieczeństwo alarm lawinowy Marcin Józefowicz Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe TOPR ryzyko plecaki lawinowe Jan Krzysztof ratownik pips nadajnik odbiornik szkolenie kurs lawiny w górach plecak abs zimowe pipsy przypadku gorach zagrożenia system




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję