I Pikniku Turystyki Konnej i Jeździectwa zakończony!

Pokazy jazdy konnej, władania białą bronią, walki rycerskie oraz konkursy dla dzieci- w niedzielę 23 kwietnia Wrocławianie bawili się podczas I Pikniku Turystyki Konnej i Jeździectwa.

Piknik został zorganizowany przez Portal HappyHorses.pl oraz Dolnośląską Organizację Turystyczną. - Chcemy przybliżyć jeździectwo jak najszerszemu gronu ludzi, stąd między innymi wybór miejsca- skwer między ul. Borowską, Ślężna i Wesołą (okolice Wzgórza Andersa w centrum Wrocławia). - mówi Wojciech Fedyk, dyrektor DOT - odwiedziło nas kilka tysięcy osób. Przede wszystkim cieszy nas duże zainteresowanie dzieci, które uczestniczyły w konkursach o tematyce jeździeckiej oraz korzystały z przejażdżek konnych, za które pobierane były symboliczne opłaty.

Impreza była objęta patronatem TVP 3 Wrocław, Gazety Wyborczej, Turysty Dolnośląskiego, Dolnośląskiego Związku Jeździeckiego, Panoramy Dolnośląskiej oraz Marszałka Województwa Dolnośląskiego Andrzeja Pawluszka.

Atrakcji było tak dużo, że widzowie niemal nie mieli czasu na odpoczynek, od pokazów ujeżdżenia na wysokim sportowym poziomie w wykonaniu amazonek: Katarzyny Popiołek na Hunie, aktualnym Mistrzu Polski Młodych Koni i Katarzyny Konarskiej na Oleonie, komentowanych przez dyrektora Stada Ogierów Książ: Jacka Gałczyńskiego, wybitnego znawcy koni po widowiskową jazdę w stylu west w wykonaniu kowbojów z Ranczo Panderoza. Widzowie z zapartym tchem obserwowali jak należy władać białą bronią z końskiego grzbietu w stylu kozackim oraz pokaz tresury konia włącznie z kładzeniem go na ziemię w wykonaniu jeźdźców z Kuźni Przygoda.

Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz ras i typów koni, a przede wszystkim pokaz natural horsemanship czyli metody naturalnego układania konia w wykonaniu Jerzego Sawki, redaktora naczelnego wrocławskiej Gazety Wyborczej - i konia aktora, który grał w "Ogniem i Mieczem".

Podczas krótkich przerw widzom czas umilał zespół folklorystyczny z Ligoty Małej z GOK w Oleśnicy i solistka Agata Iłowska, można było zjeść potrawy przygotowane na grillu, którego załoga ma na koncie rekord Guinessa, napić się lwóweckiego piwa, udać się na zakupy do przybyłych sklepów jeździeckich lub bezpośrednio u wystawców zapytać o ofertę jazdy konnej czy kolonii dla dzieci.

Widzowie mogli aktywnie uczestniczyć w Pikniku, głosując na stoiska wystawców. Dla zwycięzców: Kuźni Przygody, Stajni pod Dębami i Browaru Śląskiego 1209, www.happyhorses.pl ufundował bezpłatne wpisy z bazie adresów happyhorses.pl oraz ekskluzywne miejsca na przyszłorocznym Pikniku.

- Naszym celem jest promocja sportu jeździeckiego i turystyki konnej. Chcielibyśmy, żeby w Polsce ten piękny sport uprawiało setki tysięcy ludzi, tak jak to się dzieje w innych krajach Europy - mówi Justyna Prażuch, właścicielka Portalu - kontakt z tymi niezwykłymi zwierzętami, jakimi są konie daje nie tylko możliwość uprawiania sportu, ale przede wszystkim dostarcza wiele niezapomnianych wrażeń i może dużo nauczyć, szczególnie młodych ludzi np. wrażliwości, opanowania, wytrwałości. Ponieważ z ust wystawców i widzów padały pytania, kiedy odbędzie się kolejny Piknik odpowiadam: I Piknik udał się znakomicie, w przyszłym roku planujemy kolejny.

Wciąż nierozstrzygnięty jest konkurs na najładniejsze zdjęcie z Pikniku, zwycięskie zdjęcia zostaną opublikowane na stronach portalu HappyHorses.pl i DOT, a nagroda przesłana pocztą.