TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Ciuchcia Ekspres Ponidzie pójdzie w prywatne ręce?

Udziałowcy Ciuchci Ekspres Ponidzie zamierzają oddać obsługę ruchu turystycznego prywatnemu inwestorowi. Zabytkowy tabor kolejki będzie służył do urządzenia ekspozycji muzealnej.


Samorządy, które są udziałowcami spółki prowadzącej jędrzejowską wąskotorówkę nie chcą już dopłacać do jej utrzymania. W połowie czerwca ich przedstawiciele zgodzili się jednak pokryć jeszcze 201 tys. zł ubiegłorocznych strat, ale jednocześnie umówili się na spotkanie na temat dalszych losów kolejki. Odbyło się ono w środę i - jak twierdzi wicemarszałek Zdzisław Wrzałka - wszyscy byli zgodni, że wąskotorówki nie należy likwidować, ale trzeba radykalnie zmienić zasady jej funkcjonowania. Na spotkaniu uzgodniono, że wydzielona zostanie część muzealna na stacji w Jędrzejowie, w której udostępni się do zwiedzania zabytkowe parowozy i wagony, natomiast obsługą turystów zajmie się prywatny inwestor - informuje Wrzałka. W ciągu najbliższych miesięcy pracownicy departamentu infrastruktury mają przeprowadzić rozpoznanie, jak podobne kolejki funkcjonują w innych miejscach, gdzie zarządzają nimi prywatne podmioty. Chętny do przejęcia obsługi przewozu turystów będzie poszukiwany przez ogłoszenia. Jeśli się znajdzie, to w przyszłym roku dostanie w dzierżawę część taboru, tory oraz stacje wąskotorówki. Obecny zarząd spółki nie do końca daje sobie radę z obsługą ruchu turystycznego. Być może trzeba byłoby skrócić trasę jej przejazdu i użyć bardziej ekonomicznego pojazdu do ciągnięcia wagonów niż stare lokomotywy. Potrzebne są także jakieś atrakcje po drodze - twierdzi wicemarszałek. Te plany oznaczają zatem faktyczną likwidację spółki, która prowadzi kolejkę. Jak podkreśla Wrzałka, samorządy mogą wspólnie utrzymywać część muzealną kolejki, ale nie chcą już dopłacać do przewozu turystów.

Na spotkanie udziałowców nie został zaproszony prezes spółki Edward Choroszyński, ponieważ dokonywano tam oceny jego pracy, co mogłoby być dla prezesa niezręczne. Według Wrzałki, prezes został oceniony bardzo dobrze jako kolejarz i specjalista do spraw technicznych. Były natomiast zastrzeżenia co do zarządzania spółką oraz pracy marketingowej. Choroszyński jednak dziwi się takiemu stawianiu sprawy, gdyż jego zdaniem - przez cztery lata nie zrobiono nic, żeby coś poprawić czy zmienić. Według niego Ciuchcia Ponidzie, jako obiekt zabytkowy, powinna być traktowana jak muzea, do których samorządy ciągle dopłacają. Gdyby obiekt przynosił dochody, to pracownicy założyliby spółkę pracowniczą i nie prosiliby o pomoc samorządów. Ale żeby ciuchcia przyniosła zysk, potrzeba 300-400 kursów rocznie, co jest niemożliwe, ponieważ późną jesienią czy zimą ludzie nie chcą jeździć. Choroszyński nie wierzy, że wydzierżawienie kolejki rozwiąże problemy finansowe, a samorządy nie powinny teraz pozbywać się takiej atrakcji turystycznej, ale spróbować pozyskać środki unijne na jej rozwój.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Ciuchcia Ekspres Ponidzie Jędrzejów w Jędrzejowie wąskotorówka kolejka inwestor muzeum zabytek atrakcja tabor udziałowcy Zdzisław Wrzałka parowozy wagony turyści turystów infrastruktura ruch turystyczny środki unijne


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję