LOT nie będzie konkurował z Centralwings!

LOT, właściciel taniej linii Centralwings ogłosił, iż uporządkuje rozkład lotów obu firm, tak, by przewoźnicy nie konkurowali ze sobą. Narodowy przewoźnik zrezygnuje również z wypraw na Daleki Wschód na rzecz dochodowej Europy, USA i Kanady. A Centralwings wyspecjalizuje się w tanich dowozach Polaków do pracy - podała Gazeta Wyborcza.

LOT będzie zarabiał na pasażerach z zasobnym portfelem

Zgodnie z nową strategią LOT będzie zarabiać na pasażerach z zasobnym portfelem. Przewoźnik zainteresowany jest zwłaszcza połączeniami z i do Warszawy, bo na tych trasach głównie latają biznesmeni.

LOT zamierza wybierać sobie połączenia, na których będzie operował - m.in. właśnie ogłosił, iż przejmuje od Centralwings intratną trasę do Mediolanu. Oznacza to, iż pasażerowie mający dotychczas 2 opcje - drogą, z LOT (za nawet 2955 zł w obie strony), i tanią z Centralwings (najwyżej 396 zł w 2 strony) będą mieli już tylko tą pierwsza.

Takie zmiany w mapach połączeń to część polityki LOT-u, która zakłada, iż z warszawskiego lotniska wygodne i dobrze wyposażone maszyny LOT-u będą wozić głównie biznesmenów. Natomiast maszyny Centralwings, które nie posiadają klasy biznes oprócz przewozów czarterowych będą zajmować się przede wszystkim dowozem Polaków do pracy w Europie Zachodniej.

Centralwings będzie woził Polaków do pracy za granicą

Dotychczas polski tani przewoźnik woził pasażerów tylko do Londynu, Edynburga, Dublina i Shannon. Niedługo jednak uruchamia kolejne rejsy: z Warszawy do Malagi, Gerony, Lizbony, Faro i na Majorkę, z Krakowa do Malagi, a z Poznania i Katowic na Majorkę. Centralwings zamierza poszerzyć grupę docelową, do której adresowana jest oferta przewoźnika o osoby latające do pracy. - Do tej pory Polacy latali tam głównie ze względów turystycznych - tłumaczy Andrzej Kobielski, dyrektor siatki i czarterów Centralwings.

Centralwings już teraz zbiera siły, by szybko stać się liderem przewozów na obranych w nowej strategii trasach. Rezygnuje więc z uruchomionego ledwie miesiąc temu połączenia do Leeds, a samolot przestawia właśnie na Półwysep Iberyjski.

LOT stawia na USA u Kanadę

LOT założył, iż będzie zarabiać na trasach sprawdzonych od lat, czyli oprócz biznesowych lotów do Niemiec czy Francji będzie obsługiwał połączenia do USA i Kanady. - Nie jest wykluczone, że w 2007 r. uruchomimy połączenie do Waszyngtonu - zapowiada Marek Serafin, dyrektor LOT-u ds. siatki połączeń. Z analiz LOT-u wynika, iż znaczna liczba pasażerów traktuje lotniska w Nowym Jorku i Chicago jako punkty przesiadkowe. Dlatego przewoźnik chce zaoferować pasażerom, którzy chcą dolecieć m.in. do Los Angeles, San Francisco czy Seattle, loty do Waszyngtonu, skąd wewnętrzne trasy obsługuje partner LOT-u z sojuszu lotniczego Star Alliance - linia United.

LOT rezygnuje z ekspansji na Daleki Wschód
Polski narodowy przewoźnik planował uruchomienie lada chwila połączeń m.in. do Pekinu i Delhi. Na razie jednak LOT zapowiedział, iż w tym roku rezygnuje z planów ekspansji na Daleki Wschód. - Te loty będą opłacalne przy użyciu nowej generacji Boeingów 787, które dostaniemy w listopadzie 2008 r. Nie wykluczamy, że pod koniec 2007 roku uruchomimy pierwsze połączenie do Pekinu przy użyciu obecnych maszyn, by wypromować te trasę m.in. podczas letniej Olimpiady 2008r. - tłumaczy Serafin.

Centralwings będzie latał z lotnisk regionalnych

LOT dąży do tego, by Centralwings rozwijał przewozy głównie z lotnisk regionalnych, takich jak Katowice lub Kraków, bo stamtąd najwięcej osób lata do pracy za granicą.

Tania linia zgodnie z założeniami będzie obsługiwała coraz mniej połączeń z Warszawy, gdyż stolica nie sprzyja rozkwitowi Centralwings z powodu niskiego bezrobocia.