Warszawa - Okęcie nadal jedynym lotniskiem?

Przygotowania do budowy zapasowego lotniska w Modlinie zatrzymały się, a nowy centralny port pomiędzy Warszawą, a Łodzią może okazać się niepotrzebny i nieopłacalny. Czy w związku z tym Okęcie zostanie jednym lotniskiem?

Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury wyznał - Nasz rząd jako pierwszy stawia pytanie: czy jest na niego miejsce, gdy rozwijają się lotniska regionalne. To decyzja obarczona kilkunastoma miliardami złotych, bo tyle kosztowałoby zbudowanie nowego portu od podstaw. Dodał, że jest "wielkim entuzjastą" tej inwestycji, ale nie za pieniądze z budżetu państwa. Przyznał, że lepsze byłoby partnerstwo prywatno-państwowe.

Jednak gdyby nowe lotnisko miał budować prywatny inwestor, wówczas musiałby mieć pewność, że mu się to opłaci. Problem ten ma rozstrzygnąć ekspertyza, którą właśnie zamawia resort infrastruktury. Ma ją przygotować siedem firm, które w czwartek, 30 października stanęły do przetargu. Pieniądze na to mają pochodzić z Unii Europejskiej. Tadeusz Jarmuziewicz, wiceminister infrastruktury wyznał - To niespotykane dotąd w Polsce badania. Chcemy się dowiedzieć, jak będzie się zmieniał nasz rynek lotniczy do 2035 roku. Odpowiedź na pytanie, czy nowe lotnisko jest potrzebne ma być znana w połowie przyszłego roku. Jarmuziewicz dodaje - My tego nie wiemy, niech rozstrzygną analitycy. Potem będziemy się ewentualnie zastanawiać nad lokalizacją.

Zmianę w podejściu rządu pochwala Sławomir Monkiewicz z Biura Planowania Rozwoju Warszawy, gdyż najnowsze dane pokazują, że wzrost liczby pasażerów na polskich lotniskach słabnie. Zaznacza, że dotychczas dyskusja nad nowym centralnym porcie, który miałby pełnić rolę tranzytową pomiędzy Europą, a Azją sprowadzała się wyłącznie do miejsca jego budowy pomiędzy Warszawą, a Łodzią. Analizy wskazywały najczęściej okolice Mszczonowa. Jednak mało kto zastanawiał się, czy pasażerowie będą chcieli tam dojeżdżać, gdyż to ponad 50 kilometrów od centrum stolicy. Dodatkowo z Poznania i Wrocławia łatwiej się obecnie dostać na lotnisko w Berlinie.

Port lotniczy w Modlinie, który miał pełnić rolę zapasowego dla Warszawy również nie jest jeszcze gotowy. Jarmuziewicz wyjaśnia - Mamy problem z protestami ekologów, ale o termin otwarcia w 2012 roku byłbym raczej spokojny. Jednak podobnie zapewniali poprzednicy ministra, a lotniska w Modlinie nadal nie ma.

Michał Marzec, szef Portów Lotniczych przekonywał, że Warszawie jeszcze długo wystarczy Okęcie, nawet bez budowy nowego pasa startowego. Według niego trzeba tylko zmodernizować drogi kołowania oraz usprawnić procedury startów i lądowań. Po takiej modernizacji Okęcie mogłoby odprawiać nawet 20-25 mln pasażerów rocznie. Obecnie ta liczba wynosi prawie 10 mln.

Marzec przedstawił harmonogram dokończenia budowy nowego terminalu. Rok temu z budowy wyrzucono wykonawcę inwestycji. Zimą oddana została do użytku nowa hala odlotów z 28 rękawami. Obecnie Porty Lotnicze zamierzają ogłosić przetarg na wymianę zniszczonego fragmentu płyty, gdzie stoją samoloty. W połowie roku ma być znany wykonawca południowego i środkowego pirsu, którymi pasażerowie po odprawie będą przechodzić do rękawów prowadzących do samolotów. Ta część terminala ma zostać otwarta pod koniec 2010 roku. Natomiast kolejne dwa lata ma zająć remont starego dworca oraz jego zintegrowanie z nowym. W tym czasie Porty Lotnicze chcą wybudować nowy hotel nad parkingiem przed terminalem 2 oraz biurowiec w miejscu obecnego komisariatu policji. Wszystko ma być gotowe przed Euro 2012. Koszt inwestycji oszacowano na 1,2 mld zł. Porty Lotnicze liczą na unijne dotacje, kredyty oraz pieniądze z emisji obligacji.