Biuro podróży licealistów?

Z przypadkowej rozmowy na Gadu-Gadu narodziło się nowatorskie przedsięwzięcie - wirtualne biuro podróży prowadzone przez uczniów liceum.

"Pewnego wieczoru zaintrygował mnie na GG młody człowiek, którego wiedza wydała mi się imponująca, po kilkunastu minutach okazało się, że jest licealistą, i wówczas zrozumiałem, że w młodych ludziach drzemie ogromna siła, ale nie ma instytucji ani firmy, która dałaby licealistom możliwość rozwoju zawodowego" - mówi Dariusz Cieśla, product manager Systemu Rezerwacji S.A.R.T.

Kończąc rozmowę, Pan Dariusz zaproponował swojemu rozmówcy przygotowanie biznes planu, który miał dać obraz kosztów przedsięwzięcia oraz ewentualnych przychodów i zysków. Po tygodniu Pan Dariusz dostał biznes plan, który okazał się interesujący. Potem trzeba było tylko dograć szczegóły - wszystko jednak za pośrednictwem internetu.

"Tomek był zobowiązany do przygotowania harmonogramu działania firmy, do zatrudnienia osób - innych licealistów. Nasza firma zawarła z nim kontrakt menadżerski, tzn. sam zatrudnia sobie osoby, sam zarządza firmą, sam odpowiada za jej działanie, ma dostęp do naszego systemu bankowego, może wysyłać przelewy oraz podglądać przychodzące. Przelewy wychodzące są na koniec dnia akceptowane przez osobę z naszej firmy; ma za zadanie sam wystawiać faktury, rozliczać się, planować kampanie promocyjne i reklamowe, dosłownie mówiąc działa niezależnie; sam opiekuje się swoją stroną www; jego pracownicy - konsultanci przyjmują rezerwację, zawierają z klientami umowy (przez internet) itd. Wszystko działa na systemie rezerwacji S.A.R.T. i mamy możliwość bezpośredniego podglądu, do rezerwacji oraz do systemu obsługi klienta (CRM)" - mówi pan Dariusz.

Przedsięwzięcie ma na celu pokazanie młodym ludziom, że jest miejsce na ich rozwój zawodowy, to też sprawdzian dla nich. Jeśli przedsięwzięcie powiedzie się, jego działanie będzie dalej rozwijane - być może nawet na kilkanaście szkół w Polsce.

Inny cel to edukacja młodzieży i chęć zaangażowania ich w przedsięwzięcie, aby dołączyli inni młodzi ludzie, i aby dzięki tej metodzie pozyskać bardzo dobrze wykształconych przyszłych pracowników, którzy podejmą pracę w lokalnych agencjach turystycznych i będą potrafili nie tylko pracować w systemie rezerwacji S.A.R.T., ale również doskonale zarządzać firmą turystyczną i posiadać umiejętności sprzedaży oferty turystycznej w sposób klasyczny i przez internet.

Co jest celem firmy? "Przede wszystkim pokazać, że możliwości systemu S.A.R.T. pozwalają odnieść sukces w wirtualnym i rzeczywistym świecie turystycznym ludziom, którzy zaczynają od "0". Ma to dać zielone światło agencjom turystycznym i pokazać im, że jest dla nich miejsce, że licealista potrafi, więc dlaczego nie miałaby doświadczona agencja turystyczna" - dodaje pan Dariusz.

1 kwietnia 2005 na targach turystycznych GLOB odbyła się prezentacja, pierwsze spotkanie, uściski, wymiana zdań na żywo. "Wymieniliśmy się wizytówkami i omówiliśmy przyszłą współpracę" - kończy pan Dariusz.