Boeing i Airbus otrzymują rekordowo duże zamówienia

Arabskie oraz chińskie linie lotnicze zamawiają tak dużą ilość samolotów, że Boeing oraz Airbus ogłaszają rekordowe wyniki.

Boeing i Airbus każdego roku walczą, o to który producent dostanie zamówienia na większą ilość samolotów. W ubiegłym roku rywalizacja była bardziej zażarta, gdyż rok wcześniej po raz pierwszy od kilku lat amerykański koncern znajdował się na pierwszym miejscu.

Na początku stycznia Boeing ogłosił, że w 2007 roku dostał rekordowe zamówienia na 1423 samolotów komercyjnych, czyli aż o 35% więcej niż w roku poprzednim. Zamówienia netto, czyli po uwzględnieniu rezygnacji oraz zmian rezerwacji osiągnęły poziom 1413 samolotów.

Airbus do końca listopada miał zamówionych ponad 1200 maszyn. Wyniki za cały rok ma podać w połowie stycznia.

Przewozy pasażerskie na całym świecie rosną rocznie średnio w tempie 6-7%. Natomiast w krajach szybko rozwijających się jak Chiny, Indie, a także Polska rosną w tempie dwucyfrowym. Dlatego też linie lotnicze wydają ogromne pieniądze na unowocześnienie swojej floty.

W minionym roku bardzo aktywnie kupowały linie azjatyckie, szczególnie z Bliskiego Wschodu. Wielkie zamówienia u Airbusa złożyły między innymi linie Emirates i Qatar Airways. Natomiast Boeing otrzymał między innymi zamówienie na 100 samolotów od Dubai Aerospace Enterprise.

Dużo nowych samolotów kupują Chińczycy. Szacuje się, że przez kolejne 20 lat w Chinach będzie zapotrzebowanie na prawie 3 tys. nowych maszyn.

Rynek lotniczy jest tak atrakcyjny, że wśród producentów pojawia się coraz większa konkurencja. Chińczycy przedstawili pierwszy zaprojektowany przez siebie 90-miejscowy samolot regionalny, którego inauguracyjny lot ma odbyć się w marcu tego roku. Będzie on konkurował głównie z samolotami, które produkuje kanadyjski Bombardier i brazylijski Embraer. Jednak Chińczycy myślą już o produkcji jeszcze większych samolotów, które mogłyby konkurować z Airbusem i Boeingiem.

W październiku ubiegłego roku, Airbus dostarczył pierwszy egzemplarz największego samolotu pasażerskiego na świecie A380, ale z półtorarocznym opóźnieniem. Opóźnienia w produkcji oraz nieplanowany wzrost kosztów doprowadziły do wielkich strat i zmusiły koncern do wprowadzenia programu cięcia kosztów. Natomiast Boeing ogłosił w październiku 2007 roku, że o pół roku spóźni się dostawa pierwszych modeli 787 Dreamliner, czyli średniej wielkości samolotów dalekiego zasięgu.

Jedną z pierwszych na świecie oraz pierwszą w Europie linią lotniczą, która odbierze samoloty 787 jest polski LOT. Wojciech Kądziołka, rzecznik LOT-u poinformował - W sumie mamy zamówionych osiem samolotów 787 z opcją dokupienia dodatkowych ośmiu sztuk. Pierwsze miały być dostarczone jesienią tego roku, ale prawdopodobnie przesunie się to w czasie. Producent deklaruje jednak, że nie bardziej niż o pół roku.

Model 787 ma zastąpić we flocie LOT-u Boeingi 767, które obsługują dalekie trasy, między innymi do USA.