TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Czy turyści wiedzą jak się zachować?

Niektórym wydaje się, że, polskie prawo jest niesprawiedliwe zabraniając na przykład palenia papierosów na przystankach komunikacji miejskiej? Często turyści wyjeżdżając za granicę nie interesują się zasadami panującymi w obcym kraju.


Tymczasem nie jest tak kolorowo. O czym powinni pamiętać wyjeżdżający? Niektóre państwa przewidują kary, za rzeczy które turystom wydają się normalne. Sky4Fly przygotowało zestawienie najdziwniejszych praw oraz kar przewidzianych za ich złamanie.

Przepisy prawne w innych krajach są niekiedy tak absurdalne, że aż trudno w to uwierzyć. Na dodatek ich ilość jest porażająca. turyści przyjeżdżają do obcego kraju i zachowują się tak, jak zwykle, a tu nagle okazuje się, że mogą nawet trafić do więzienia. Dobrze jest więc zainteresować się przepisami państwa, w którym planuje się wakacje, aby mieć świadomość, że to, co wydaje się niedorzeczne, gdzie indziej jest zapisane w ustawie.

W Amsterdamie palenie marihuany w coffee shopach jest całkowicie legalne, jednak palenie zwykłych papierosów już nie. Z kolei w Szwajcarii po godz. 22 zabronione jest spuszczanie wody w toalecie mieszkania. Co ciekawe, zakaz ten nie dotyczy osób mieszkających w domach. Oprócz tego w niedzielę zabronione jest wykonywanie trzech czynności: suszenia prania, koszenia trawy oraz mycia samochodu.

Mimo luksusu i nowoczesności, prawo w Dubaju jest dość surowe. Nielegalne jest całowanie się w miejscu publicznym, a jeśli zapomni się o tym drobnym "szczególe", można nawet trafić do więzienia. Powinni o tym pamiętać gównie pary, które wybierają się tam w podróż poślubną.

W jednym z południowych stanów USA, Alabamie zabronione jest prowadzenie samochodu z zasłoniętymi oczami. Zakaz ten wynika zapewne z tego, że z racji rozległych i na ogół pustych dróg takie wyczyny nie były rzadkością. Inne absurdalne prawo obowiązujące w Alabamie dotyczy zakazu noszenia lodowych rożków w tylnej kieszeni spodni. Lepiej nosić je w przedniej? Z kolei osoby, które często mają zły humor nie powinny pojawiać się w w Idaho. W tym miejscu można zostać ukaranym mandatem, a nawet więzieniem za to, że jest się smutnym. Smutnym ludziom zabronione jest chodzenie ulicami stanu. W związku z tym lepiej, aby uśmiech nie schodził nam z twarzy. W Ohio wszystkich, którzy będą próbowali odurzyć ryby alkoholem czekają surowe kary.

We włoskiej Eraclei można darować sobie rodzinny wypoczynek, gdyż zabronione jest tam budowanie zamków z piasku. Politykę prorodzinną proponuje Wielka Brytania, gdyż w tym kraju ciężarne kobiety mogą oddawać mocz, gdziekolwiek im się podoba, nawet na zatłoczonej ulicy.

W Vigevano wysokim mandatem mogą zostać ukarani turyści, jeśli będą siedzieli w cieniu posągów. W Rzymie natomiast nielegalne jest spożywanie posiłku na ulicy lub na schodach kościołów. Trzeba pamiętać o przestrzeganiu tego prawa, gdyż kary za jego złamanie są naprawdę wysokie.

Z kolei w popularnym ostatnio Singapurze nielegalne jest żucie gumy. Nie jest ona dostępna w żadnym sklepie. Mimo, iż zakaz wydaje się niedorzeczny, ma swoje uzasadnienie - w Singapurze prawie nigdy temperatura nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza, w związku z czym wypluta na ulicę guma od razu zamienia się w czarną, nieestetyczną plamę.

Na wyspie Capri, która stanowi turystyczny raj panuje zakaz noszenia głośnego obuwia. Na Alasce turyści powinni zachować powściągliwość w stosunku do śpiących zwierząt - zakazane jest tam budzenie śpiącego niedźwiedzia w celu zrobienia mu zdjęcia. Prawo to jest tym bardziej absurdalne, że chyba niewielu śmiałków zdecydowałoby się na taki krok.

Jak widać Szkocja jest jednym z najbardziej przyjaznych turystom krajów, gdyż miejscowe prawo nakazuje przyjęcie do swojej prywatnej toalety każdego podróżnego będącego w potrzebie. Zaś w Liverpool'u panuje zakaz chodzenia topless. Jedynie sprzedawczynie w sklepach z tropikalnymi rybkami mają do tego prawo.

Turyści powinni uważac też przy wysyłaniu pocztówek z Londynu. Każdy, kto na pocztówce naklei znaczek z królową Elżbietą II do góry nogami zostanie posądzony o zdradę stanu. Trzeba naprawdę uważać wysyłając listy. Istnieje jeszcze jedno niedorzeczne londyńskie prawo - taksówkarze mają zakaz przewożenia wściekłych psów oraz…zwłok.

Osoby, które wybierają się do Francji powinny pamiętać, że zabronione jest nazywanie jakiejkolwiek świni imieniem Napoleon. Kara budzi tu chyba największe zdziwienie - za złamanie zakazu grozi śmierć.

W Rosji nie wolno myć zębów częściej niż dwa razy w ciągu 24 godzin.

Osoby, które wybierają dojazd własny powinny pamiętać, że na teren Rumunii nie można wjechać brudnym samochodem. Z kolei zmotoryzowane turystki powinny wiedzieć o tym, że w Atenach panuje zakaz prowadzenia auta w stroju kąpielowym. Natomiast kierowcy poruszający się po Indonezji powinni zaznajomić się z panującymi tam przepisami ruchu drogowego. W poniedziałki nie mogą jeździć pojazdy z rejestracją zaczynającą się od 1 lub 2, we wtorki - 3 lub 4, w środy - 5 lub 6, w czwartki - 7 lub 8, a od piątku do 24:00 w niedzielę - 9 lub 0.

Podróżujące kobiety powinny mieć się na baczności również w Pekinie. Tam brzydkie dziewczyny mają zakaz wstępu do barów i restauracji. Jednak nie zostały podane szczegółowe kryteria oceny urody. W Oregonie dziewczyny, które nie skończyły jeszcze osiemnastego roku życia mają zakaz publicznego picia kawy po godzinie 19.

W Nowym Meksyku osoby, które uważane są za idiotów nie mają prawa głosu. W Denver natomiast nie można sąsiadom pożyczać odkurzacza pod groźbą więzienia.

Jak widać, lista zakazów i praw obowiązujących zagranicą jest naprawdę długa, a to i tak tylko niewielki ułamek wszystkich istniejących przepisów. "Jeśli więc wybierasz się na wakacje i chcesz uniknąć problemów z prawem, zapoznaj się z odpowiednim kodeksem karnym. Trafienie do więzienia np. za słuchanie w niedzielę radiowych audycji rozrywkowych (Maine, USA) czy za noszenie spódniczek mini (Tanzania) chyba nie będzie najlepszym zakończeniem urlopu. Pamiętajmy więc, że przezorny zawsze ubezpieczony, dlatego lepiej dmuchać na zimne i zachowywać się tak, jak należy w danym kraju. Nawet, jeśli wyda nam się to niedorzeczne i absurdalne." - podpowiadają specjaliści z portalu Sky4Fly.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
turyści prawo absurd zmiany wyjazd wakacje




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję