Pasażer: na lotnisku jest bomba!

W miniony poniedziałek, po wylądowaniu w Pyrzowicach, pasażer rejsu z Londynu zadzwonił z informacją, że na lotnisku jest bomba. Dowcipniś nie spostrzegł jednak kamery, która znajdowała się tuż nad jego głową.

21-letni mężczyzna poinformował lotniskowy posterunek w Pyrzowicach, że w budynku została podłożona bomba, która zostanie zdetonowana za pół godziny. Kamery monitoringu nagrały autora głupiego żartu. Okazało się, że piętnaście minut wcześniej wysiadł z samolotu z Londynu. Potem odjechał samochodem.

Policjanci nie ogłosili alarmu, bowiem z nagrań nie wynikało, aby mężczyzna zostawił na lotnisku jakiś bagaż czy pakunek.

Mężczyzna został w środę zatrzymany. Nazajutrz usłyszał zarzuty. Sprawca jest zameldowany w Sosnowcu.