TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Ormiański, iracki, a gdzie polski?

Przewodniczący polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych po wizycie w jednym z berlińskich hoteli i przejrzeniu tamtejszych kanałów w telewizji, stwierdził z oburzeniem, że brakuje kanału po polsku.


Po powrocie polityk wystosował specjalny list do właściciela hotelu, który opublikował również na Twitterze. Okazuje się, że goście hotelowi bez problemu mogli obejrzeć film w języku irackim, czy ormiańskim, a najbliżsi sąsiedzi zza wschodniej granicy w języku polskim to już nie. "Ale czy nie mogliby Państwo dodać do oferty kanał z Polski, 38-milionowego kraju 70 km stąd?" - tak brzmiał apel Sikorskiego.

To oczywiste, że właścicielowi hotelu powinno zależeć na wygodzie i zadowoleniu wszystkich klientów, bez względu na pochodzenie. W istocie możemy się czuć dotknięci brakiem polskiego kanału w hotelu, jednak z drugiej strony przekrój narodowości gości hotelowych w tym obiekcie może mieć się nijak do odległości granic...

Sikorski już nie pierwszy raz "walczy o polski". Apeluje do rodaków, aby oni również domagali się o swoje, bo mamy prawo czuć się tak samo jak reszta obywateli Unii Europejskiej. Według niego takie działania przynoszą skutki np. ambasada RP w Paryżu wywalczyła przygotowanie przewodnika i audiobooka po Luwrze w języku polskim. Okazuje się, że chętnych do korzystania jest wielu.

Jako Polacy za granicą nie mamy najlepszej opinii i to niestety przekłada się zarówno na podejście ludzi do nas, jak i na traktowanie nas przez przedsiębiorców. Częściowo jest to wina stereotypów (wódka, Wałęsa i Papież Jan Paweł II), a częściowo zachowania naszych rodaków za granicą. Zwłaszcza ludzie pracujący w dużej liczbie w krajach UE, niezachowujący kultury i umiaru szkodzą wizerunkowi Polski. Także nasi skąpi turyści nie pomagają w uzyskaniu lepszego wizerunku.

Jednak słusznie, że przedstawiciel naszych spraw na arenie międzynarodowej walczy o dostępność naszego ojczystego języka i równe traktowanie Polaków. Gest Pana Ministra ma także wymiar polityczny, więc nie można być do końca pewnym motywów jakie kierowały politykiem.

Najlepszy berliński hotel, w którym nocował nasz Minister ma już kanał z polską telewizją TVP info - podało przed momentem radio zet. Właściciel hotelu Adlon odpisał na wystosowany specjalnie do niego list, przepraszając polityka. Rzecznik hotelu dodała, że wszyscy wyżej postawieni goście mogą na trzy dni przed przyjazdem zgłosić swoje ewentualne życzenia. Zaznaczyła też, że kanał z polską telewizją nie znalazł się na liście wymogów Sikorskiego.

Zatem jeśli p. Minister miał jakieś specjalne życzenia mógł je zwyczajnie zgłosić wcześniej.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski MSZ szef polskiego MSZ język polski kanał w telewizji telewizja ormiański iracki apel do rodaków Luwr Paryż audiobook przewodnik kraj Ambasada RP Twitter na obczyźnie Unia Europejska


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję