
Zagubiona walizka i alarm bombowy
Roztargniony 61-letni mężczyzna zostawił walizkę w terminalu lotniska w Pyrzowicach. Natychmiast ogłoszono alarm bombowy. Jak się później okazało, w środku nie znajdowała się bomba tylko grube pieniądze.
Kiedy jeden z patroli Straży Granicznej odnalazł na pierwszym piętrze terminalu podejrzaną walizkę, przez megafony poinformowano pasażerów o ewentualnej zgubie. Gdy nikt się po nią nie zgłosił, podjęto decyzję o ogłoszeniu alarmu bombowego i w terminalu pojawili się pirotechnicy z przeszkolonym psem.
Po otworzeniu walizki okazało się, że w jej wnętrzu nie znajduje się żadna bomba, ale 30 tysięcy złotych i dokumenty osobiste. Dzięki nim odnaleziono 61-letniego właściciela walizki. Mężczyzna został przesłuchany, po czym przekazano mu zgubę.
Warto zaznaczyć, że za wszczęcie alarmu bombowego pasażer może zostać ukarany mandatem. Tylko w tym roku za swoje roztargnienie zapłaciło 31 podróżnych.
Komentarze
Tagi:
Dział prawo i podatki:
UE podpisuje umowę z Kanadą w sprawie danych
MSiT rozpoczęło prace nad uporządkowaniem systemu szlaków
Komisja Europejska chce wesprzeć
Dział dla turystów:
Dobry pierwszy kwartał na Lotnisku
Nowe połączenie z Kraków
Starsze aktualności:
McDonald`s przegrał przed Sądem
Czego boją się Polacy na
Jakich wakacji szukano w
Dofinansowania wycieczek dla szkół za 70 mln
Nowe kierunki w ofercie EXIM
Wenecja idzie dalej z
Prezes Polskiej Grupy Lotniczej
Grecja próbuje odzyskać marmury z
Duży touroperator
Światowe Forum Ekonomiczne o rozwoju sektora
TSUE: Włoskie regulacje dot. Airbnb, czy Expedii niezgodne z prawem
Nowe biuro właścicielki Aquamaris
Marketing internetowy - wizytówka Twojego hotelu w sieci
Od dziś autostrada A4 najdroższa w Europie
Dokąd Polacy polecą w tym roku na Święta?
Ubezpieczenia - świadome i bezpieczne podróżowanie
Lufthansa: partnerów wybieramy ostrożnie