TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter

Ryanair chce 60 proc. udziału w polskim rynku przewozów

Ryanair chce uruchomić drugie połączenie na popularnych trasach z Warszawy do Wrocławia i Gdańska. Zimą mają rozpocząć się przeloty z Polski na Wyspy Kanaryjskie, Teneryfę, Gran Canarię i Fuerteventurę. Kierunki południowe obsługiwane będą prawdopodobnie cztery razy w tygodniu.


Wprowadzenie tanich lotów na popularne w sezonie zimowym Wyspy Kanaryjskie z pewnością nie ucieszy biur podróży, którym przybędzie kolejny konkurent. O konkurencji pomiędzy touroperatorami a niskokosztowymi przewoźnikami pisaliśmy w aktualności Cena wyjazdu to nie wszystko (nawet jeśli umiesz liczyć).

Jak zapowiada Juliusz Komorek, dyrektor ds. prawnych i regulacyjnych Ryanair, irlandzki przewoźnik już w październiku chce uruchomić drugie połączenie na cieszących się popularnością trasach z Warszawy do Wrocławia i Gdańska.

"Ofertę połączeń krajowych kierujemy przede wszystkim do klienta biznesowego" - mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Juliusz Komorek. "Obecnie sezonowo latamy również z Gdańska do Wrocławia i Krakowa. Mam nadzieję, że te trasy wrócą latem przyszłego roku. Jeśli zaś chodzi o połączenia zagraniczne to dobrze zintegrowaliśmy już Polskę z Zachodem i północą Europy. Teraz czas na kierunki słoneczne. Latamy już w tamtą stronę do Grecji. Będziemy jednak rozbudowywać naszą ofertę" - dodaje.

Przeloty na południe, według dyrektora ds. prawnych i regulacyjnych irlandzkiego przewoźnika lotniczego, świetnie się sprzedają. Polski rynek jest już bowiem na tyle dojrzały, że - zdaniem Juliusza Komorka - jest na nim miejsce na nieco bardziej wyszukaną ofertę.

"Mam nadzieję, że będziemy mogli udostępnić Polakom dobra mieszankę takich tras, czyli trochę Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Grecji, Wyspy Kanaryjskie, Baleary, może Cypr" - zapowiada.

Kilka tygodni temu Ryanair poinformował, że kupi 200 nowych samolotów Boeing 737 MAX 200. Pierwszy kontrakt na dostawę 100 maszyn ma kosztować 11 mld dol. Według przedstawicieli linii całkowita wartość kontraktu może sięgnąć nawet 22 mld dol. Spółka będzie miała także opcję na kupno kolejnej setki. Jak twierdzi dyrektor ds. prawnych i regulacyjnych Ryanaira, koncern chce utrzymać pozycję lidera na rynku niskokosztowych połączeń lotniczych.

"Mamy bardzo ambitne plany wzrostów w Polsce. Docelowo chcemy mieć przynajmniej od 50 do 60 proc. udziałów w polskim rynku" - - mówi Komorek.

Obecnie do Ryanaira należą 304 samoloty, wkrótce jednak flota zostanie powiększona o 180 boeingów 737-800, które zostały zamówione w ubiegłym roku. Jak zapowiedział Michael O'Leary w 2024 roku Ryanair będzie mieć 520 maszyn, które przewozić będą 150 mln pasażerów rocznie.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
ryanair połączenie lotnicze przewoźnik pasażer koncern Boeing 737 MAX 200 Juliusz Kumorek




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję