Atak zimy paraliżuje pracę lotnisk i pociągów

Do Polski w środku jesieni nadeszła zima, która spowodowała utrudnienia w komunikacji lądowej, morskiej oraz lotniczej.

Z powodu obfitych opadów śniegu i awarii systemu ILS warszawskie Okęcie wczoraj (14.10.09) kierowało samoloty na lotniska do Katowic, Krakowa, Wrocławia i Poznania. Opóźnienia wystąpiły zarówno w przylotach jak i odlotach.

W Gdańsku Rębiechowie z powodu silnego wiatru nie wylądowały dwa samoloty: maszyna linii SAS z Kopenhagi oraz samolot EuroLOT z Warszawy.

Większych problemów nie było na lotnisku w Pyrzowicach. Port przyjął 4 samoloty, które nie mogły wylądować w Warszawie.

Łódzkie lotnisko nie miało żadnych problemów. Nie odwołano ani jednego lotu. Co więcej port im. Władysława Reymonta przyjmował samoloty nie mogące lądować w stolicy.

Załamania pogody nie odczuli też pasażerowie lotów z Wrocławia. Wszystkie rejsy odbyły się planowo. Podobnie było w podkrakowskich Balicach. Małopolskie lotnisko przyjęto ponadto dwa samoloty: z Rzeszowa i z Warszawy.

W całej Polsce występują natomiast problemy z kursowaniem pociągów. Pasażerowie PKP muszą się liczyć z opóźnieniami, a nawet zawieszeniem kursowania niektórych pociągów z powodu złej pogody. Kursy uniemożliwiają padające na tory gałęzie i drzewa oraz awarie prądu.