Grecka polityka namiesza w turystyce?

Jak wygląda obecna sytuacja na rynku turystycznym? Czy biura podróży podnoszą ceny? Które kierunki są najtańsze?

TravelData, spółka zajmująca się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje kolejną Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2015. Obejmuje ona okres wysokiego sezonu lata definiowanego jako pierwszy tydzień sierpnia, czyli czas największej liczby wyjazdów wakacyjnych w Europie i w naszym kraju.

W zestawieniach analizy wykorzystano też rezultaty najnowszego projektu TravelData: "Ranking Destynacji" polegającego na klasyfikacji destynacji pod względem ich atrakcyjności dla turystów oraz na klasyfikacji sprzedawanych do nich pakietów turystycznych (w wybranych 12 terminach) pod względem opłacalności, czyli relacji użyteczności do ceny dla ich nabywców.

W ostatnim tygodniu mieliśmy dwa wydarzenia, które mogą mieć istotny wpływ na koniunkturę w turystyce wyjazdowej. Pierwsze to czwartkowa (22 stycznia) decyzja Europejskiego Banku Centralnego w zakresie QE (Quantitative Easing), czyli luzowania ilościowego w polityce monetarnej, a inaczej mówiąc dodruku pieniądza. Operacja taka znacząco osłabia euro wobec pozostałych walut, w tym wobec złotego, co wyraźnie widoczne było już w czwartkowe popołudnie i w piątek.

Drugie i bardziej emocjonujące to wyniki wyborów parlamentarnych w Grecji. Można je było obserwować na bieżąco na stronie internetowej, gdzie w czasie rzeczywistym podawano tabele i wykresy pokazujące głosy, procenty, skład parlamentu zarówno w Grecji jako całości, jak i w poszczególnych okręgach wyborczych (np. poszczególnych wyspach). Przy okazji można powiedzieć, że stopień informatyzacji wyborów w Grecji zapiera (Polakom) dech w piersiach.

Generalnie Nowa Demokracja zwyciężyła w rejonach północnych graniczących z Bułgarią i na Peloponezie, a w reszcie Grecji lepsza była Syriza.

Wpływ wyborów greckich na turystykę Polaków będzie jeszcze przedmiotem analiz, ale już obecnie można powiedzieć, że jakieś potencjalne problemy z nich wynikające raczej się jej nie przysłużą. Generalnie rzecz biorąc ten wpływ może w jakimś stopniu zniwelować pozytywne działanie QE i wpływać negatywnie na wartość złotego oraz jednocześnie eurodolara. Rezultatem byłaby dalsza presja na wzrost kursu amerykańskiej waluty, co osłabiałoby konkurencyjność kierunków egipskich, a wspierało kierunki unijne rozliczane w euro oraz ewentualnie Turcję i Tunezję. Sytuacja w Grecji będzie więc (np. poprzez ceny walut) wywierała wpływ na popyt w turystyce wyjazdowej, który touroperatorzy powinni brać pod uwagę przy modyfikowaniu swoich programów, do czego zresztą z różnych innych względów przymierzają się już obecnie.

W porównaniu do poprzedniego tygodnia poziom średnich cen imprez szczytu sezonu lato 2014 spadł w trzecim tygodniu stycznia o 6 złotych. Zmiany średnich cen na poszczególnych kierunkach nie były zbyt duże. Najistotniejsze zwyżki odnotowały greckie wyspy Rodos, Kos i Korfu - o 60, 47 i 38 złotych. Zniżki wystąpiły w podobnej skali i wyniosły w Maroku 78 złotych, a na wyspach Gran Canarii i Djerbie - 35 oraz 25 złotych. Możliwe, że ceny imprez pozostaną w okresie najbliższego tygodnia jeszcze stabilne i większych zmian należy oczekiwać dopiero po zakończeniu miesiąca.

Ceny szczytu lata 2015 w porównaniu ze szczytem sezonu letniego sprzed roku są nadal sporo droższe, ale ich średni poziom jest wyższy od ubiegłorocznego o 86 złotych - podczas gdy przed tygodniem odpowiednia różnica była większa i wyniosła 105 złotych. W dużej części jest to wpływ wprowadzonej w zeszłym tygodniu akcji rabatowej w biurze Neckermann, która ma potrwać do końca stycznia. Podobnie jak przed tygodniem znacząco wyższe niż przed rokiem nadal były średnie ceny w Portugalii - o 268 złotych oraz na kierunkach egipskich oraz tunezyjskich - o 184 i 108 złotych. Za to zmniejszyła się różnica cen na Maroku (z 192 do 104 złotych i Kanarach (z 77 do 32 złotych). W podobnym stopniu droższe niż przed rokiem są kierunki greckie - 54 złote, a liderami wzrostów są tam nadal Kos i Kreta - o 120 i 95 złotych. Nieco poniżej średniej dla całego rynku zdrożała Turcja Egejska - o 64 złote, mniej Cypr - o 57 złotych, jeszcze mniej Bułgaria - o 20 złotych, a Turecka Riwiera nawet symbolicznie potaniała - o 1 złoty.

Jeśli chodzi o wiodących organizatorów to w relacji do roku ubiegłego to w ramach akcji rabatowej średnio tańszy niż przed rokiem jest Neckermann - o 107 złotych, a blisko cen zeszłorocznych trzymają się liderzy ubiegłorocznej ekspansji rynkowej, czyli Rainbow Tours i Grecos Holiday. U tego pierwszego średnie ceny symbolicznie spadły (o 4 złote), a u drugiego niewiele wzrosły (o 23 złote). Niewiele wzrosły też średnie ceny w Wezyrze i u Itaki - odpowiednio o 30 i 45 złotych. Podobnie jak przed tygodniem większe niż przeciętne były różnice średnich cen w biurach Alfa Star, Sun & Fun, Exim Tours i TUI.

W przypadku pierwszego biura świadczyć to może o zamiarze poprawy realizowanych marż, natomiast w przypadku ostatniego jest to sytuacja odwrotna niż w obecnym sezonie zimowym, w którym stosuje bardzo atrakcyjne ceny zwłaszcza po uwzględnieniu regularnie oferowanych rabatów. Aktualnie średnio najtańszymi ofertami wśród wiodących biur podróży dysponują Itaka oraz Grecos, a wśród małych 7islands i Net Holiday. Ma to również przełożenie na aktualnie największą liczbę najtańszych ofert, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 22 analizowanych letnich destynacjach i w trzech kategoriach hoteli. Mają je Itaka (29), Rainbow Tours i Alfa Star (po 17), a także tańszy ostatnio Net Holiday (14). Konsekwentne utrzymywanie wielu najtańszych ofert przez obu branżowych liderów świadczyć może o ich silnej determinacji dalszego umacniania swoich pozycji na turystycznym rynku.

Na chwilę obecną z zestawień - bardzo podobnie jak w ostatnich tygodniach wynika, że nadal najwyższą opłacalność na okres wakacji wykazują kierunki bułgarskie (9-10) oraz tunezyjskie (7-9,5), a także Turcja Egejska (6,5-8) i Turecka Riwiera (6,5-8). W zakresie niższych kategorii hoteli bardzo opłacalna jest Kreta (8,5), a w zakresie hoteli 5-gwiazdkowych wysoką opłacalność wykazują też kierunki egipskie (5,5-8). Warto też zauważyć, że wraz ze wzrostem kategorii hoteli opłacalność ofert greckich często maleje (ceny szybko rosną), a na kierunkach egipskich jest odwrotnie - wraz ze wzrostem kategorii hoteli względna opłacalność ofert rośnie (ceny rosną stosunkowo niewiele).

Według niemieckiego portalu Traveltainment w grudniu 2014 wobec grudnia przed rokiem zanotowano istotny wzrost rezerwacji sezonu letniego na kierunkach egipskich i greckich, czyli odpowiednio o 35 i o ponad 25 procent. Sporo mniejsza była dynamika wzrostu sprzedaży Majorki czyli 11 procent, a jeszcze mniejsza Kanarów (około 1 procent). Mały spadek o 4 procent wykazała Turecka Riwiera, a duży, czyli o 20 procent - Tunezja. Jeśli chodzi o udziały, to w grudniu przodowała Riwiera (31 %) przed Majorką (23 %) i Hurghadą (10 %).

Ceny wakacyjnych wylotów na kierunki turystyczne (pierwszy tydzień sierpnia) stały się ostatnim tygodniu w liniach Ryanair bardziej stabilne. Część przelotów podrożała - Lizbona, Teneryfa oraz Majorka ze wszystkich lotnisk, a potaniała Gran Canaria. Średni poziom cen w Ryanair wzrósł niewiele, bo o 12 złotych. Dość stabilne były w ostatnim tygodniu również ceny w liniach Wizzair (wzrost o 8 złotych), ale znacznie (raczej przejściowo) zdrożały linie Norwegian na kierunkach kanaryjskich, bo średnio o 950 złotych.

Cały raport znajduje się poniżej:

Możesz także pobrać plik: turinfo_20150126_wczasopediapartner20150126media.pdf