Czarne chmury nad Babimostem
Linie lotnicze Sprint Air, które do tej pory obsługiwały loty na trasie Babimost - Warszawa zakończyły swoją współpracę z lotniskiem. Przewoźnik w ciągu minionych sześciu miesięcy przewiózł 6,7 tys. pasażerów. Wynik można uznać za zadowalający biorąc pod uwagę obłożenie samolotów. Niestety umowa wygasła z końcem grudnia. Wicemarszałek ogłosił nowy przetarg, do którego zgłosiło się czterech przewoźników.
Sprint Air, EuroLot, OLT Jet Air i Sky Taxi to linie, które miały zamiar ubiegać się o rejsy do stolicy. Wszyscy byli zadowoleni. Władze województwa, że mają, aż tylu chętnych, przewoźnicy, że będą mieć obłożenie w samolotach. Poza tym oferta była rentowna. Urząd Marszałkowski zaproponował umowę na cztery lata. Roczny zysk opiewał na 8,7 mln złotych. Kluczowa jednak dla radnych była stawka za jeden lot.
EuroLot liczył, że jego 12 tys. złotych za koszt jednego rejsu, z zapewnieniem 730 lotów rocznie, zarobkiem rzędu 34,8 mln złotych okaże się nie do przebicia. Sprint Air podliczył koszt rejsu na 12,9 tysięcy, oferując 624 loty co przyniosło by zysk 32,2 mln złotych. Pod względem zysków najlepszą ofertę złożyły linie Sky Taxi. Przewoźnik zagwarantował 1,1 tys. lotów rocznie, dwa razy dziennie. Jeden rejs wycenił na 9,1 tys. złotych, co daje prawie 44,5 mln złotych za cztery lata.
Mimo wszystko okazało się, że najtańsza, zwycięska oferta jest za droga. Województwo musiałoby dołożyć do inwestycji 10 mln złotych, a to nie wchodzi w grę - uznał Władysław Korcz, zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki i Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego.
Zgodnie z prawem nie można odrzucić oferty uczestnika przetargu, tylko dlatego, że przewyższa ona finansowe możliwości podmiotu. Jednak marszałek nie miał wyjścia.
Czas ucieka, a planowany 1 stycznia rejs do Warszawy nie odbył się. Władze województwa mają poniekąd związane ręce. Sytuację uratowałoby przedłużenie umowy ze Sprint Air. Niestety to nie wchodzi w grę, z uwagi na to, iż polskie prawo finansowe jest dość restrykcyjne.
W piątek został ogłoszony nowy przetarg. Według niezbyt optymistycznego scenariusza nad Babimostem mogą zawisnąć czarne chmury nawet na 2 miesiące.
Komentarze
Tagi:
Dział biura turystyczne:
Dział prawo i podatki:
Koniec konfliktu Anex Tours i JoinUp! z
Starsze aktualności:
Wzrost płacy minimalnej uderzy w hotelarstwo i
Programy wsparcia dla
Pasażerowie opóźnionego samolotu sami wykupili nocleg. Przewoźnik powinien to
Ecco Travel wraca z chińską
Prawie 75 mln wyjazdów turystycznych
Czy konsolidator usług hotelowych może rozliczać się wg procedury VAT
Wyspy Wolin i Uznam lepiej połączone z resztą
Kraków wprowadza ograniczenia sprzedaży
1/5 Polaków nie ubezpiecza się przy
POT podpisała deklarację w sprawie promocji
System SART - jak wygląda wdrożenie i współpraca?
Produkty Kaldewei w Eko-hotelu Scala w Mediolanie
Sanepid znalazł bakterie legionelli w hotelu
Letnie wyprzedaże w Europie: kiedy, gdzie i co warto wiedzieć?
Wczasy autokarowe w BUŁGARII 12 dni - PROMOCJA FIRST MINUTE!
Nowa odsłona kampanii reklamowej w sieci kawiarni
Okęcie: 5 firm zakwalifikowało się do kolejnego etapu przetargu
Qtravel.pl: polscy turyści nadal zainteresowani ofertami wyjazdów do Egiptu
Meteoryt spadł na gospodarstwo agroturystyczne
AmRest kupił udziały w Blue Horizon
Reprezentacja Polski w DoubleTree by Hilton Warsaw