TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






KFC planuje rozwój na rynku rosyjskim

Amerykańskie sieci fast foodowe dobrze sobie radzą na rynku rosyjskim. Mimo napiętej sytuacji politycznej, pod markami KFC oraz McDonald’s powstaje tam co roku ok. 200 nowych lokali. Tylko AmRest chce tam w ciągu roku otworzyć kilkanaście nowych barów KFC.


Po wprowadzeniu zachodnich sankcji władze rosyjskie zaatakowały sieć McDonald’s jako symbol Zachodu i USA. Ich zamknięcia domagali się niektórzy politycy, zbierano podpisy pod stosowną petycją, a władze przeprowadziły zmasowane kontrole sanitarne w lokalach, zamykając część z nich. Teraz sytuacja się uspokoiła, a konkurencyjna sieć KFC nie dostrzega, by klimat dla ich inwestycji się pogorszył.

Z naszej perspektywy nie widzimy dzisiaj żadnej różnicy" - mówi agencji informacyjnej Newseria Jacek Trybuchowski, szef rosyjskiej dywizji i członek zarządu spółki AmRest z Grupy AmRest Holdings SE. "Wiemy, że nasza konkurencja miała sporo problemów na początku i w drugiej części roku. Natomiast ostatnie informacje na temat tego, co się dzieje z konkurencją, napawają optymizmem. Otwarto restauracje, które wcześniej zostały zamknięte. Dlatego też dosyć pozytywnie patrzę na ten rynek" - dodaje.

Do AmRestu należy ok. 30 proc. lokali KFC w Rosji. Spółka otwiera tam rocznie kilkanaście nowych barów i deklaruje, że to tempo pozostanie dwucyfrowe. Każdorazowy wybór nowej lokalizacji wymaga jednej większej analizy.

"Właściwie każdą lokalizację traktujemy jako osoby biznes, analizujemy biznesplan, CAPEX i podejmujemy decyzję. W tej chwili wymogi na pewno się zaostrzyły i bardziej rygorystycznie patrzymy na każdą nowo otwartą restaurację. Ale nadal się rozwijamy. Tempo na pewno będzie wymagało pewnej korekty, bo musimy też analizować zapotrzebowanie tego rynku, ale długoterminowo jest bardzo przyszłościowy, chociaż niełatwy" - zaznacza Jacek Trybuchowski.

McDonald’s ma w Rosji ponad 400 lokali, KFC - ponad 300, z których 95 należy do AmRestu.

"Konkurencja otwiera ponad 100 restauracji rocznie. KFC całościowo, z wszystkimi franczyzobiorcami, też otwiera około 100 restauracji. Ale jeżeli chodzi o sam AmRest, to tylko ok. 15-20 restauracji rocznie. To jest dzisiaj bezpieczna cyfra, wyważona, ale to będzie zależało od rozwoju sytuacji" - informuje członek zarządu AmRestu

Mimo ambiwalentnego stosunku władz Federacji Rosyjskiej do zachodnich firm sami Rosjanie na razie swoich wyborów konsumenckich nie zmieniają.

"Rosjanie są bardzo prozachodni, pomimo tego, co słyszymy o tym rynku. Cały czas rośniemy, jeżeli chodzi o liczbę transakcji, klientów w restauracjach, nawet teraz. W ubiegłą sobotę mieliśmy najlepszą historycznie sprzedaż w Rosji" - podkreśla Jacek Trybuchowski. "Musimy wziąć pod uwagę percepcję klientów i ich dochód do dyspozycji, czyli siłę nabywczą. To się zmienia. Wydaje się jednak, że jest duża szansa dla naszego biznesu, dla naszego segmentu, gdyż klienci będą prawdopodobnie ewoluować z segmentu casual dining bar [mniej formalna restauracja - red.] w stronę QSR [restauracji szybkiej obsługi - red.], co jest w takiej sytuacji ekonomicznej normalną rzeczą" - dodaje.

Mimo spadku wartości rubla w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2014 roku przychody z rosyjskiego biznesu wyniosły 307,7 mln zł wobec 285 mln zł przed rokiem, a EBITDA skorygowana o koszty nowych otwarć i połączeń - 38,6 mln zł wobec 34,8 mln zł rok wcześniej.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
amrest kfc fast food mc donalds sankcje Rosja casual dining bar QSR EBITDA




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję