Hotele - gdzie najtaniej, gdzie najdrożej?

W styczniu podróżujący w europejskich metropoliach zapłacą średnio 417 zł za nocleg w hotelu w dwuosobowym pokoju typu standard. Średnia krajowa wynosi 253 zł, czyli tyle samo co miesiąc temu. Takie informacje wynikają z raportu trivago Hotel Price Indeks (tHPI), który publikuje wyszukiwarka hoteli trivago.pl.

W Polsce większość średnich cen za dwuosobowy pokój typu standard drastycznie pospadały w porównaniu do zeszłego roku. W Poznaniu zapłacić trzeba o 19 proc. mniej (233 zł) niż rok temu, a we Wrocławiu o 16 proc. (220 zł).

O 13 proc. pospadały średnie cen w Warszawie (253 zł), Łodzi (241 zł) i w Gdańsku (228 zł). Najmniej zapłacić trzeba w tym roku w Katowicach (216 zł), a najwięcej w Zakopanem (345 zł). W porównaniu do zeszłego miesiąca w lutym obeszło się bez sporych zmian. Największy spadek cen odnotowano w Sopocie (mniej o 5 proc., 332 zł). Średnia średnia krajowa również nie uległa zmianie. W styczniu zapłacić trzeba średnio 253 zł za nocleg w hotelu.

W tym miesiącu tendencje cen są bardzo mieszane. W Pradze ceny spadły o 26 proc. (292 zł). W międzyczasie za nocleg w hotelu w Wenecji musimy zapłacić o 29 proc. więcej (634 zł) niż w styczniu, co prawdopodobnie zostało spowodowane karnawałem. Jednak w porównaniu do lutego minionego roku to i tak o 13 proc. mniej. O prawie tyle samo, bo o 28 proc. podskoczyła średnia cen w Barcelonie. To najwyższe skoki cen w porównaniu do stycznia bieżącego roku. O 10 proc. więcej zapłacić trzeba w Sztokholmie (667 zł), a o 9 proc. więcej w Brukseli (471 zł) i Dublinie (386 zł).

Porównując średnie cen z lutym ubiegłego roku to jednak w całej Europie taniej (oprócz w Oslo, wzrost o 2 proc., 694 zł). Najtaniej w tym miesiącu w Saragossie (250 zł), w Warszawie (253 zł) i w Sofii (258 zł). Na południu Hiszpanii ceny są równie łagodne jak tamtejsze temperatury. W Grenadzie trzeba zapłacić średnio 263 zł, w Maladze 271 zł, a w Sewilli 283 zł.