Skąd się biorą problemy biur podróży

Polak to klient trudny. Pierwsze zdanie jakie pada z jego ust, zaraz po przekroczeniu progu biura podróży, to: dlaczego tak drogo? Polak wymagania ma, ale płacić nie chce.

Najbardziej pożądane, wśród naszych rodaków, są pakiety all inclusive. Polak lubi na wakacjach mieć dostęp do wszystkich atrakcji, jednak po jak najniższej cenie. Wynika to również z zasobności jego skromnego portfela, nieporównywalnego chociażby do sąsiada zza zachodniej granicy, który może na wakacje wydać zdecydowanie więcej. Polak bezustannie szuka promocji i tanich ofert. Biura podróży muszą dostosować się do potrzeb rynku, dlatego, aby przyciągnąć jak największą liczbę klientów, coraz częściej przycinają swoje marże. Czy właśnie stąd się biorą problemy touroperatorów?

- W tej branży niezwykle ciężko zarobić pieniądze. Trzeba przewieźć naprawdę sporo ludzi, by ogromnym obrotem wygenerować przyzwoity zysk - wyjaśnia Emilia Bratkowska, menedżer produktu w giełdowym Rainbow Tours. Jak zatem wyglądają zarobki touroperatorów?

Aleksandra Olechnowicz z Ecco Holiday szacuje dla wyborczej.biz, iż przelot stanowi średnio 40% realnej ceny wycieczki, hotel to kolejne 30%. Opłaty, transfery i ubezpieczenie stanową stanowią mniej więcej 5%. Prowizja agencyjna od 10 do 16%. Dopiero reszta to koszty operacyjne i zysk. Koszty są znacznie wyższe jeżeli touroperator wydaje dużo na marketing, w tym reklamy telewizyjne i billboardy. Jednak jak mówi stare powiedzenie "reklama dźwignią handlu", dlatego aby skutecznie sprzedać dany produkt trzeba go również skutecznie zareklamować. Wydatki rosną.

Z wyliczeń Emilii Bratkowskiej wynika, że zysk biura na jednej osobie wysłanej na tygodniowe wakacje w Grecji to 23 zł. A cena wycieczki 2749 zł. Rentowność w tym wypadku wynosi 0,83%, a średnia dla firm z innych branż to 3-6%.

Na szczęście ta sytuacja zaczyna się powoli zmieniać. Po ostatnich problemach branży turystycznej, kiedy bankructwo ogłosiło kilku touroperatorów, turyści zaczęli bać się kusząco niskich cen. - Już widać pewien wzrost, gdy z rynku zniknęła Triada i jej następca Sky Club. To biuro, które przez lata słynęło z dumpingowych cen. Tylko naiwny uwierzy, że firma, która regularnie sprzedaje produkt poniżej kosztów ma szansę na utrzymanie dobrej sytuacji finansowej - powiedziała wyborczej.biz Bratkowska.

Niestety mała marża powoduje także, iż o upadłość łatwiej niż w innych branżach. Szczególnie, jeśli spółki są niedokapitalizowane - zwykle właściciel firmy zabiera część zysku, a część pozostawia w firmie jako kapitał zapasowy - jednak przy małych zyskach niewiele zostaje na kapitał zapasowy, a i zabierany może być cały zysk (właściciel nie jest instytucją charytatywną, poza tym reguły biznesowe mówią, żeby nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka). Pozostaje czekać tylko, aż turyści nieco się opanują i dojdą do wniosku, że cena nie jest głównym/jedynym kryterium, które warto brać pod uwagę.

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

wakacje Polacy biuro podroży touroperator urlop promocja last minute all inclusive niskie ceny ceny dumpingowe sprzedaż po kosztach problemy turyści klienci konsumenci branża turystyczna Ecco Holiday Emilia Bratkowska Aleksandra Olechnowicz Rainbow Tours impreza turystyczna kalkulacja imprezy turystycznej zarobki turystyka cena wycieczki Sky Club triada bankructwo upadek

Komentarze:

Polak to klient trudny
[2012-07-24 13:46 95.48.84.*]
i to jest smutna prawda
w turystyce pracujemy naprawde ciezko i czesto zadarmo odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-24 13:55 83.12.187.*]
Tekst niemal w całości przepisany z Wyborczej... Ciekawe, czy wyrazili na to zgodę? odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-24 20:41 83.29.241.*]
  Praktycznie wszystkie artykuły to kalki z innych pism. Dopiero teraz to zauważyleś? odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-24 14:09 209.112.248.*]
Widzę, że p. Olechnowicz i Bratkowska są już wszędzie. Nie ma co opowiadać tego samego - prawda jest taka i powinno to pisać wprost, że na turystyce masowej jest cholernie mała marża z uwagi na konkurencję. A jak mała marża i duże ryzyko (bo zmienne waluty, konieczność współpracy z hotelami, przewoźnikami itd) to zarobek niski i ryzyko bankructwa duże. Ale jest tanio - to u nas najważniejsze... odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-24 14:28 77.254.41.*]
niech sie dzieje co chce a klient i tak bedzie pytał o najtansze oferty . odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-24 14:33 77.254.41.*]
jestesmy touroperatorem ale nie wiemy co to znaczy zła płynnosc finansowa .nad tym nalezy po prostu czuwac .jesli jest kryzys bierzemy mniej czarterów ,mniej hoteli a i tak sprzedamy . nie mozna iść na calość bo to prowadzi do zguby .
i tak sie tez stalo .szkoda ,bo cierpi nad tym niewinnie uczciwa cała branza . odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-24 22:43 89.73.113.*]
To bzdura że klienci zaczęli bać się niskich cen, po prostu biura nie robią upustów i lastów. Jestem klientem i od lat latam 2 razy do roku z Krakowa. W porównaniu z zeszłym rokiem wyjazdy z mojego (powiedzmy średniego 2 tygodniowego europejskiego) segmentu podrożały o 35%. Ceny paliwa lotniczego są mniej więcej takie same, euro powiedzmy podrożało o 5%. Tak więc w tym roku nie wybieram się na wczasy lotnicze bo po prostu polskie biura chcą klienta oskubać, ceny są prawie takie same jak w tradycyjnie drogim neckermannie i nie znajdują uzasadnienia.
Jeżeli biura oferujące wczasy lotnicze się nie opamiętają, to rynek apartamentów w chorwacji zacznie bić kolejne rekordy. Polacy mają całkiem spory wybór, a możliwości bezpośredniego rezerwowania miejsc u hotelarzy i przelotów tanimi liniami lotniczymi też są coraz większe. odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-25 00:19 95.49.13.*]
  życzę szczęścia
  Lubi pan ruletkę =proszę kupić coś taniego np na gruponie odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-25 00:32 89.69.166.*]
  Człowieku, kiedy biuro podróży ma odrobic straty, jakie ponisło sprzedając podobnym Tobie wycieczki warte 2800 za 1300 w maju i czerwcu. Nie oczekuj, że w sezonie, ktoś będzie o Ciebie walczył . trzeba trzymać cenę aby odrobić straty. A i Ty nie myśl, że płacąc 1300 dałeś zarobić i p. Krysi bedącej agentką, ani touroperatorowi. Powinieneś zaplacić 2200 aby pokryć koszty, ale jesteś rozpuszczony przez kolejne biura, które puszczaja lasty 40% poniżej ceny. Jest to prosta droga w przepaść dla biur podróży i Ciebie, drogi Turysto. ten system jest chory i zabija wszystkich. Zgon nastapi niebawem. A wtedy ... pisz na Berdyczów, albo szukaj Muchy, ale i to nic nie pomoże. odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-25 12:28 83.21.252.*]
  Nic tylko poradzić aby otworzyć własne biuro i wówczas podyskutujemy o obrocie, kosztach i zysku. odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-26 22:51 46.112.48.*]
  Nie obraź się ale jak się nie ma o czymś pojęcia to szkoda klawiatury.
  Co to znaczy, że ceny paliwa lotniczego są m. więcej takie same - z tego co mi wiadomo to koło nowego roku cena "skoczyła z ok 840 dolarów za tonę (bo samolot spala tony paliwa nie litry niestety) do ok. 1200 dolarów. A 2 lata temu euro zdrożało od września do grudnia o ok. 20 % i do tej pory biura nie mogą odrobić strat itd itd.
  Jak masz lepszy pomysł na turystykę niż reszta to załóż swoje biuro i wygeneruj zysk - powodzenia odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-26 23:06 164.126.82.*]
  I jeszcze jedno - sam dojedź na lotnisko, sam kup bilet do Egiptu, sam znajdź hotel (nawet jakiś b. tani) i sam opłać pobyt i wyżywienie na tydzień i sam wróć. Zobaczymy ile Cię to będzie kosztowało. Pozdrawiam odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-26 23:10 164.126.82.*]
  Można też jeździć do Żabiej Woli albo do Gorzowa...ha ha i wyjdzie jeszcze taniej może to pomysł na biznes dla Ciebie odpowiedz »
  - Polak to klient trudny
    [2012-07-30 15:04 80.48.185.*]
    Właśnie zapominamy w tej gonitwie o krajowych miejscach. Ale jak pokazać się u cioci na imieninach po wakacjach spędzonych w Gorzowie Wielkopolskim-obciach, nikt nas nie dostrzeże a do tego kuzyn wrócił z Tunezji, gdzie nosa nie wynóżył poza teren hotelu siedział w basenie i pił rozwodnione drinki-miał allincluzive.
    H3* odpowiedz »
    - Polak to klient trudny
      [2012-07-30 20:50 31.178.126.*]
      Obciach to są wakacje w Tunezji albo w Egipcie, wypoczynek dla dresiarzy . Gorzów jest ekscentryczny. odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-26 23:16 164.126.82.*]
  można też rowwerem będzie jeszcze taniej... odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-30 14:59 80.48.185.*]
  I właśnie o to chodzi, są różne sposoby do wyboru na udane wakacje. turoperator żyje z tego co robi i nie może stosować samych lastów i niekończących się rabatów, których wszyscy oczekują lub nawet polują na nie. Muszą sprzedawać po normalnych cenach uwzględniających ich zarobek adekwatny do zainwestowanych pieniędzy i ryzyka jakie ponosi prowadząc interes. Twoje wakacje będą znacznie droższe jak zaczniesz szukać hotelu, dojazdu, dodatkowych atrakcji. Za Ciebie robi to turoperator. A ponieważ zamawia większą pulę usług to kupuje taniej. Oszczędza Twój czas ale robi to za pieniądze, co w tym dziwnego. Apartamenty w Chorwacji nie rozwiążą problemów. Koszt dojazdu 2 osób do apartamentu w Chorwacji własnym samochodem to prawie tygodniowy pobyt u turoperatora dla jednej osoby. Jeszcze dobrze jak samochód nie nawali, nawet wystrzał opony i trzeba kupić, nie mówię już, że trzeba stracić cały dzień na jazdę, dwa bo i powrót. Właśnie dlatego nie należy zaglądać do kieszeni turoperatora i wyliczać ile ten naciągacza na nas zarabia. Mówimy o uczciwych turoperatorach.
  H3* odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-08-02 16:57 89.187.255.*]
  jak czytam takie rzeczy, że chcemy "oskubać klienta" - to naprawdę załamuję ręce... obym nigdy nie miała doczynienia z takim klientem jak Pan (i)... proponuję najpierw zdobyć więcej informacji a potem mówić o "skubaniu"... odpowiedz »
  - Polak to klient trudny
    [2012-08-02 17:17 83.24.38.*]
    Bo ludzie mają pretensje, że "i tak to sobie biuro na NAS zarabia".
    Pewnie mamy działać charytatywnie
    Są ludzie i taborety. odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-25 09:40 83.5.80.*]
pytanie:
dlaczego na rynku uslug telekomunikacyjnych panstwo wydaje koncesje tylko dla 4 operatorow i uwaza to za stan konkurencji?

dlaczego na rynku energetycznym moga dzialac w polsce 3-4 firmy i uokik uwaza, ze rynek jest konkurencyjny a konsument nie przeplaca?

podobne w branzach typu bankowosc, przewozy lotnicze itp.

poki nie ograniczy sie rynku do 5 touroperatorow, tak dlugo marza wahac sie bedzie na poziomie 1-2% a biura beda upadac. slyszal kto o upadku operatora telefonii komorkowej? moze jakis bank upadl? odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-25 12:31 83.21.252.*]
Autor zapomniał dodać, że klient po wejściu do biura pyta jeszcze JAKI RABAT DOSTANĘ? Większość klientów myśli, że jak w spożywczym 25-30% marży mają więc jak kupuję za 3000 zł to pewnie mają ok 900 zł od os. więc mogą dawać zniżki!!! odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-26 09:31 217.113.228.*]
  tylko w spożywczym nie dostaje rabatu ! odpowiedz »
Polak to klient trudny
[2012-07-25 13:28 46.205.59.*]
Należy zakazać działalności GRUPONu, to zwykłe oszustwo za które płacą potem biura!!!!! odpowiedz »
- Polak to klient trudny
  [2012-07-30 14:41 80.48.185.*]
  Słuszne jest, że Gupony rozregulowują rynek a hotelarski szczególnie. Mamią hotelarzy, że to tania reklama a jest wręcz odwrotnie. Ale nie można zabronić bo działają legalnie. Dziwne tylko, że hotelarze dali się na to nabrać. Sprzedali usługi po cenach poniżej kosztów a do tego przyczynili się do rozregulowania rynku hotelarskiego na dobre 3-4 lata. To tak jakby strzelić sobie w kolano prze decydującym biegiem.
  H3* odpowiedz »