Egipt: Turyści chcą pozwać MSZ

Po dwóch latach względnego spokoju w Egipcie, napięta sytuacja polityczna w kraju powraca ze wzmożoną siłą. O rozwagę i przestrzeganie zaleceń przez podróżujących do tego kraju apelują MSZ w całej Europie.

Zdaniem włoskiej organizacji obrony praw konsumentów, Ministerstwo Spraw Zagranicznych tego kraju zbyt późno wydało komunikat ostrzegawczy turystów, w sprawie ogarniętego zamieszkami Egiptu. Włoskie MSZ ostrzegło turystów 16 sierpnia. Zdaniem stowarzyszenia konsumentów Codacons, taki komunikat powinien pojawić się wcześniej. Włoska organizacja uważa, że gdyby taki komunikat pojawił się wcześniej tysiące Włochów zdążyły by odwołać swoje urlopy nad Morzem Czerwonym.

Codacons zamierza domagać się odszkodowań dla przebywających w egipskich kurortach klientów biur podróży. Stowarzyszenie w wydanym komunikacie tak motywuje swoją decyzję: "niemożność udawania się na wycieczki do najważniejszych egipskich miast i wyjścia z ośrodków turystycznych, połączona ze strachem w sytuacji zagrożenia i skrajnej niepewności, oznaczają straty dla Włochów, przebywających w tym kraju". Dlatego domaga się zadośćuczynienia pieniężnego dla wszystkich poszkodowanych Włochów.

Włoskie stowarzyszenie uważa, że MSZ ponosi odpowiedzialność za zmarnowane wakacje tysięcy obywateli. "Opóźnienie z jakim zareagował włoski MSZ jest bardzo poważne i nieusprawiedliwione, bo to z jego winy tysiące Włochów udały się do tego kraju po to, by zamknięto ich w wioskach turystycznych i hotelach" - czytamy w oświadczeniu.

Po komunikacie MSZ, wszystkie biura podróży odwołały wyjazdy do Egiptu, oferując w zamian wakacje w innych krajach, przełożenie ich na inny termin lub zwrot pieniędzy.