Wycieczka do Korei Północnej pod choinkę?

Wystarczy tysiąc dolarów i chęć, by odwiedzić jeden z najbardziej zamkniętych krajów świata. Kim Dzong Un zaprasza na świąteczną wizytę.

Koreański dyktator postanowił znieść obowiązujący do tej pory zakaz świątecznych wizyt w jego kraju. Tym samym, dla turystów z zagranicy otwarła się możliwość skorzystania z propozycji azjatyckich biur podróży, oferujących wycieczkę do Korei Północnej.

Spędzenie świąt w państwie rządzonym przez Kim Dzong Una to pierwsza taka możliwość od wielu lat. Nie powinny zatem dziwić coraz to nowe oferty prześcigające się w przekonywaniu turystów do skorzystania z unikatowej szansy. Zachęcać potencjalnych klientów mają chwytliwe hasła Jakie masz wspomnienia ze Świąt Bożego Narodzenia? Kolejny sweter w prezencie, rozgotowane potrawy i rodzinne sprzeczki? Może już czas spędzić gwiazdkę w... Korei Północnej?

Oferta wyjazdu zawiera przejazd pociągiem z chińskiego Dandong i spędzenie kilku dni w stolicy Korei Północnej. Czym taka świąteczna wycieczka różni się od zatem od standardowej? Chińskie biuro podróży wyjaśnia, że chodzi o nowe doświadczenie: Jak w Pjongjangu obchodzą gwiazdkę? Tego nie wie nikt, bo nigdy nie zapraszano tam wtedy turystów.

Amerykańska komisja ds. wolności religijnej na świecie przypomina, że Korea Północna jest jednym z krajów, gdzie chrześcijanie są prześladowani. Wielu wyznawców Chrystusa przetrzymywanych jest w obozach pracy.

Chęć wzięcia udziału w wyjeździe potwierdziło do tej pory 15 osób. Wśród nich są obywatele USA, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii.

Korea Północna pozostaje turystyczną niszą. Kilka głównych agencji organizuje wyjazdy, umożliwiając 4-5 tysiącom zachodnich turystów rocznie zobaczenie kraju. Wiele regionów pozostaje zupełnie zamkniętych dla ruchu turystycznego.