Sposób na turystę, czyli jak zorganizować atrakcyjną imprezę

W trakcie ostatnich dwóch dni w Łodzi odbywały się warsztaty, których uczestnicy uczyli się w jaki sposób zorganizować wydarzenie, które przyciągnie mnóstwo gości. Jako przykład posłużył między innymi Open Hair Festival, który odbył się na rynku w Sieradzu. Uczesano wówczas 600 osób równocześnie i ustanowiono nowy rekord świata.

VI ogólnopolska konferencja Kultura i Turystyka stała się okazją do wymiany doświadczeń na temat związków turystyki z kulturą i kulturowym dziedzictwem danych miejsc. Wykłady poprowadzili między innymi profesor Ruben C. Lois-Gonzales i Martina Katrin Sehlke. Wśród ekspertów, którzy przygotowali warsztaty znalazł się Robert Kawałko z Polskiego Stowarzyszenia Fundraisingu i Adam Mikołajczyk z Europejskiego Instytutu Marketingu Miejsc.

Wydarzenie, jako forma promocji, należy do grupy narzędzi, które prezentuje zebranym jakie naprawdę jest dane miejsce. Tradycyjna kampania reklamowa pozwala turystom na usłyszenie o nim, jednak nic nie zastąpi uczestnictwa w imprezie odbywającej się na żywo. Wydarzenia czerpiące z historii i tożsamości miejsca są niezwykle ważne dla promocji. Jako przykłady tego typu imprez, prezes EIMM podał Open'er, muzyczny festiwal w Gdyni oraz Open Hair Festival w Sieradzu. Oba wydarzenia ściągają do miast rzesze turystów.

Na pytanie co zrobić, gdy w danym regionie organizowanych jest kilkadziesiąt imprez w trakcie roku, Adam Mikołajczyk odpowiedział, że miasto powinno skupić się na jednej imprezie jeśli budżet danej miejscowości jest ograniczony. Ten problem dotyka zwykle mniejszych miasteczek i wsi. Należy skupić się na promowaniu wydarzeń, które wspierają markę miejscowości i czerpią z jej historii i tożsamości.