Ławica zagrożona?

Berlińskie porty lotnicze biją rekordy popularności. Tylko w 2010 roku odnotowały 22,3 mln pasażerów, co stanowi świetny wynik. A wraz z otwarciem nowego odcinka autostrady A2 rozpoczną intensywną promocję nowego lotniska, które zostanie otwarte za pół roku.Oznacza to ogromne zagrożenie dla polskich portów lotniczych, zwłaszcza dla Szczecina i poznańskiej Ławicy.

W Berlinie już wkrótce dobiegnie końca budowa nowego międzynarodowego lotniska, które zastąpi dotychczasowe Tegel i Schonefeld. Gigantyczny port lotniczy, który położony jest zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską, rozpocznie swoją działalność 3 czerwca 2012 roku, czyli tuż przed Euro 2012.

Niemcy szacują, iż rocznie mają około 1 mln. pasażerów z Polski, a po wybudowaniu nowego lotniska spodziewają się jeszcze większego zainteresowanie Polaków lotami z Berlina. Dlatego w grudniu rusza kampania reklamowa, mająca na celu promocję nowego portu lotniczego w Polsce.

Polaków do latania z Niemiec ma zachęcić nie tylko wielka siatka połączeń (ok. 170 destynacji, w tym do Azji, czy Ameryki), ale również wygodne połączenia komunikacyjne. Podróż pociągiem z Poznania do Berlina trwa obecnie 2,5 godziny, a po otwarciu nowej autostrady będzie trwać jeszcze krócej. Nowe lotnisko będzie najnowocześniejsze w Europie, inwestycja kosztowała ponad 4 mld, euro. Ponadto pod terminalem powstał dworzec kolejowy.

- O tym, że Berlin może służyć poznaniakom świadczą choćby ubiegłoroczne mecze Lecha Poznań w Lidze Europejskiej. Kibice Manchesteru City i Juventusu, które grały z Lechem, przylatywali właśnie do Berlina - powiedział rzecznik niemieckiej spółki, Leif Erichsen.

Pomimo mało optymistycznej wizji, jaka się rysuje dla Ławicy, władze poznańskiego portu nie obawiają się odpływu pasażerów za zachodnią granicę. - Oba lotniska pełnią inne funkcje. Ich model biznesowy różni się znacznie od naszego, gdyż Poznań nie jest lotniskiem przesiadkowym - powiedział Mariusz Wiatrowski, prezes portu na Ławicy.