Europejskie linie lotnicze zmodyfikują ofertę?

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych oświadczyło, że linie lotnicze z Bliskiego Wschodu mogą przewieźć w tym roku trzy razy więcej pasażerów niż przewoźnicy z Europy.

Zrzeszenie zaproponowało, aby europejskie linie lotnicze zmodyfikowały swoją ofertę i starały się zdobyć klientów. Ekspert rynku lotniczego Krzysztof Moczulski powiedział, że może być to trudne. "Qatar, Etihad i Emirates to trójka linii lotniczych z Bliskiego Wschodu, która przemeblowała rynek połączeń z Europy do Azji i Australii. Oferują pasażerom bardzo wysoki poziom serwisu na pokładzie,a także atrakcyjne ceny biletów.Rozmach tej trójki naprawdę poraża. Łatwo sobie wyobrazić, jak bardzo linie te wpłynęły na rynek lotniczy. Aby utrzymać najwięcej płacących pasażerów, linie europejskie muszą inwestować w komfort. " - wyjaśnił.

Flota Emirates liczy 200 samolotów, w tym prawie 50 Airbusów A380. Natomiast Qatar Airways dysponuje 130 samolotami i oferuje przeloty do 139 miast na wszystkich kontynentach. Dodatkowo Etihad Airways działa w Europie, Azji, Ameryce Północnej, Australii i Afryce i proponuje przeloty w sumie do 80 miast.

Warto zauważyć, że wszyscy bliskowschodni przewoźnicy są w bardzo dobrej kondycji finansowej i oferują nowoczesne rozwiązania na wysokim poziomie. Przez to europejskie linie lotnicze wypadają przy nich mało atrakcyjnie.