Lotnisko w Berlinie zagrożeniem dla Polski?

Za cztery miesiące zostanie oficjalnie otwarty nowy port lotniczy w Berlinie. Będzie się nazywał Berlin Brandenburg Willy Brandt Airport (BER).

Lotnisko jest budowane od kilku lat. Znajduje się w pobliżu lotniska Schoenefeld. Po otwarciu Berlin Brandenburg Willy Brandt Airport dwa obecnie funkcjonujące lotniska Tegel i Schoenefeld zostaną zamknięte. Cały ruch lotniczy przejmie nowy port.

Lotnicze miasteczko zaoferuje kilkupoziomowy terminal, podziemny dworzec kolejowy, hotele i biurowce. Po uruchomieniu jego maksymalna przepustowość roczna wyniesie 27 mln pasażerów, ale w planach uwzględniono rozbudowę o kolejne moduły. Dzięki temu w przyszłości Berlin może odprawiać aż 45 mln pasażerów rocznie.

Można przypuszczać więc, że berliński hub lotniczy będzie zagrożeniem dla lotnisk w Polsce. Nie tylko tych położonych na zachodzie kraju (Poznań-Ławica), ale również dla warszawskiego Okęcia. Pasażerowie mając np. lepszą ofertę lotów lub lepszy dojazd do Berlina z pewnością wybiorą Willy Brandt Airport. Możliwy jest nie tylko odpływ pasażerów, ale również ucieczka do Berlina linii niskokosztowych.