LOT sprzedaje swoje udziały w Eurolot

PLL LOT zamierza sprzedać około 38 procent udziałów w linii lotniczej Eurolot- poinformował Marcin Piróg, prezes LOT. Ponadto dodał, iż wyniki finansowe przewoźnika za I półrocze 2012 roku nie były takie, jak zakładano na początku, mimo iż liczba osób, które skorzystały z usług przewoźnika była większa niż w analogicznym okresie 2011 roku.

Akcjonariuszami Eurolotu - spółki wyodrębnionej z grupy kapitałowej PLL LOT, są: Skarb Państwa (62 procent udziałów) i PLL LOT (38 procent udziałów). Przewoźnik odgrywa rolę między innymi dowozową do połączeń zagranicznych PLL LOT, a także realizuje loty między polskimi portami regionalnymi.

PLL LOT zamierza również sprzedać udziały w Petrolocie - dostawcy paliwa lotniczego. - Sprzedajemy nasze udziały w spółkach, które nie są dla nas strategiczne. Chcemy być linią, która chce się zajmować rozwojem połączeń oraz zwiększać liczbę pasażerów z nami podróżujących - powiedział Marcin Piróg.

Wyniki finansowe spółki w drugim półroczu mają być, według optymistycznych prognoz, lepsze. - Przede wszystkim dlatego, że ceny ropy mogą być niższe niż w pierwszym półroczu, zakładamy umocnienie złotego do dolara - skomentował Piróg.

Wynik spółki za pierwsze sześć miesięcy 2011 roku był o 32 mln zł lepszy niż w 2010 roku. Strata wyniosła około 120 mln zł. Za cały 2011 rok LOT odnotował 145,5 mln zł straty.

Do takich wyników przyczyniły się między innymi ceny ropy oraz kursy walut. W tym roku spółka chce osiągnąć zysk równy 52,5 mln zł. Do końca sierpnia ma zostać przedstawiony budżet spółki.

W trakcie pierwszych sześciu miesięcy 2012 roku LOT przewiózł 2 mln 330 tys. pasażerów. W analogicznym okresie roku 2011 było to 2 mln 067 tys. osób, co oznacza wzrost o 13 procent. W tym czasie liczba pasażerów wzrosła w samolotach z 71 do 75 procent. Punktualność linii uległa poprawie.

W połowie listopada 2012 roku przewoźnik ma otrzymać pierwszego zamówionego Boeinga 787 Dreamlinera. Kolejny zostanie dostarczony na początku stycznia 2013 roku.

- Pierwszy Dreamliner przez około 2 miesiące będzie używany do szkoleń pilotów. Na początku będą nim obsługiwane niektóre trasy krajowe i europejskie. Od połowy stycznia zacznie latać do Chicago. Prawdopodobnie od lutego zacznie obsługiwać rejsy do Nowego Jorku. Od końca marca Dreamlinery powinny również latać do Toronto i Pekinu - powiedział Piróg. Ostatni rejs Boeingiem 767 odbędzie się pod koniec marca 2013 roku. Dreamlinery mają zastąpić samoloty 767.

Spółka zamierza w 2013 roku latać częściej do Pekinu. Obecnie odbywają się rejsy trzy razy w tygodniu. W przyszłym roku ma ich być pięć w tygodniu. LOT wystąpił już o stosowną zgodę do władz Rosji.

Boeing, który lądował awaryjnie w listopadzie 2011 roku na Lotnisku Chopina zostanie sprzedany. Jego kupnem są zainteresowane trzy podmioty. - Przeprowadziliśmy już z nimi rozmowy. Chcemy maszynę sprzedać jak najszybciej, mamy ofertę, która opiewa na 1 mln 900 tys. dolarów, ale chcemy samolot sprzedać za co najmniej 2 mln dolarów - powiedział Piróg.

Do mającej się odbyć w ubiegłym tygodniu licytacji nikt nie przystąpił.