Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych?

Kierunki studiów o tematyce turystycznej od zawsze budzą duże zainteresowanie wśród młodzieży planującej swoją przyszłość zawodową. Perspektywa podróżowania, poznawania najodleglejszych krain, nawiązywania nowych znajomości - to tylko, niektóre z czynników, które tak licznie przyciągają młodych ludzi do podjęcia studiów na tym kierunku.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego od kilku lat zastanawia się jak powstrzymać nadprodukcję bezrobotnych magistrów. Tymczasem listę najchętniej podejmowanych kierunków studiów otwierają takie, o których od dawna wiadomo, że są kuźnią bezrobotnych. Niestety do tego grona zalicza się także turystyka. Mimo, iż co czwarty absolwent tego kierunku nie ma pracy - młodzi wciąż chętnie wybierają tę drogę kształcenia.

W ubiegłym roku upadło kilkanaście biur podróży. Brak jest dokładnych danych na temat tego ile osób wówczas straciło pracę. Natomiast wielu dało to oczywisty powód do przekwalifikowania się. Sytuacja na rynku pracy nie jest optymistyczna, a kryzys nie omija branży turystycznej. Mimo to nie brakuje chętnych do prowadzenia tego biznesu - od stycznia do czerwca w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych zarejestrowano prawie 300 biur podróży, o 5 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Turystyka i Rekreacja plasuje się na pozycji 15. pod względem liczby młodych ludzi chętnych do podjęcia studiów na tym kierunku. Jak wynika z danych Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego liczba kandydatów na ten jeden z najpopularniejszych obecnie kierunków studiów wynosi 13 439 osób.

W rankingu zawodów deficytowych opublikowanym przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, opracowanym na podstawie wskaźnika intensywności nadwyżki, czyli stosunku liczby ofert pracy do napływu bezrobotnych w 2012 roku, Specjalista ds organizacji usług gastronomicznych, hotelarskich i turystycznych zajmuje pozycję szóstą. Konkretniejszych danych dostarcza nam opracowanie Ministerstwa dotyczące sytuacji na rynku pracy, z uwzględnieniem zawodów turystycznych.

NAPŁYW BEZROBOTNYCH I OFERT PRACY ORAZ WSKAŹNIK INTENSYWNOŚCI DEFICYTU/NADWYŻKI W 2012 ROKU, LICZBA ZAREJESTROWANYCH BEZROBOTNYCH W KOŃCU 2012 ROKU

Źródło: Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej

Jakie są losy zawodowe absolwentów studiów wyższych na kierunkach turystycznych? Odpowiedź na to pytanie mogą przynieść dane opracowane przez uczelnie wyższe kształcące przyszłych pracowników biur podróży, ośrodków wypoczynkowych, odnowy biologicznej, administracji itp. - czyli wszystkich osób wiążących swoją przyszłość z turystyką. Według danych Uniwersytetu Jagiellońskiego - kłopoty ze znalezieniem zatrudnienia ma już co czwarty absolwent tego kierunku. Na liście kierunków z największym odsetkiem absolwentów nieczynnych zawodowe króluje Turystyka i Rekreacja z wynikiem 28,2% (Źródło: BKL - Badanie Ludności 2010-2012).

Interesujących danych na temat losów zawodowych absolwentów studiów turystycznych dostarcza nam opracowanie p. Dariusza Tynora z Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. W badaniu udział wzięło 83 absolwentów Wydziału Turystyki i Rekreacji, studiów licencjackich oraz magisterskich uzupełniających i jednolitych (rocznik 2011).

W momencie przeprowadzania badania aż 91,5% respondentów deklarowało wykonywanie pracy. Absolwenci mieli też za zadanie wskazanie powodów niepodejmowania aktywności zawodowej. Co obrazuje poniższy wykres.

Źródło: Biuro Karier AWF w Krakowie

Zgodność pracy z profilem wykształcenia zadeklarowało 45% ankietowanych. Na pytanie czy wiedza, umiejętności i kompetencje społeczne nabyte w trakcie studiów pomogły absolwentom w znalezieniu pracy lub otworzeniu własnej działalności gospodarczej, 56% respondentów odpowiedziało TAK. Tylko 16% badanych zdecydowanie przyznało, że wykorzystują w pracy zawodowej wiedzę i umiejętności nabyte podczas studiów. Za to 57% absolwentów ma zamiar inwestować w dokształcanie się i zamierza podjąć edukację na drugim fakultecie.

Okazuje się, że znakomita część studentów podejmowała pracę już w trakcie studiów. Poniższy wykres obrazuje czas poszukiwania pracy przez absolwentów Turystyki i Rekreacji Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie.

Źródło: Biuro Karier AWF w Krakowie

Jak pokazuje powyższe opracowanie, absolwenci studiów wyższych są przygotowani do funkcjonowania na dynamicznym rynku pracy. Perspektywy oraz rodzaj zatrudnienia są adekwatne do aktualnej sytuacji na rynku pracy.

Praca w branży turystycznej często wymaga podejmowania się wielu specjalizacji. Wielokrotnie jesteśmy nie tylko sprzedawcami wycieczek, ale także kierownikami, pilotami i rezydentami. Dlatego same studia to za mało, a to co procentuje najbardziej w pracy zawodowej to przede wszystkim zdobyte doświadczenie. Przed rozpoczęciem kształcenia warto zadać sobie podstawowe pytanie czy wybieram studia w celu zdobycia konkretnych umiejętności, czy głównym kryterium jest łatwość uzyskania dyplomu?

Follow @turinfopl

Komentarze

Tagi:

turystyka i rekreacja AWF bezrobocie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Komentarze:

Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
[2013-07-25 10:59 80.52.226.*]
Turystyka jest mylnie postrzegana jako łatwa i miła, a prawda jest inna: długie godziny pracy, obsługa trudnego klienta, przestrzeganie kretyńskich przepisów a jeszcze do tego administracja każdego hotelelarza traktuje jak bandytę i oszusta. Polskie szkolnictwo podupada i nie nadąża za zmianami w kreatywnym ustawodawstwie naszych "wykształconych" ministrów. Niestety tytuł magistra nie jest wyznacznikiem wiedzy. szukałam kiedyś managera do campingu z zagraniczną klientelą, ale niestety magister turystyki ze szkoły łódzkiej nie znał ani języków ani też nie miał ochoty do podjęcia odpowiedzialności. No cóż - ktoś dał mu tego magistra! Ja niestety nie mogłam mu zaoferować pracy managera, a on innej nie chciał. odpowiedz »
- Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
  [2013-07-29 10:57 91.213.88.*]
  Niestety poziom języków jest zastraszający, ale o to sami studenci, czy osoby chcące pracować w turystyce powinny się postarać. Szkoła może dać tylko jakieś podstawy, wiadomo że trzeba wyjechać i troszkę poćwiczyć za granicą... A jeśli ktoś mi mówi ze nie ma na to kasy to śmiać się chce... jak sobie przypomnę że jechało sie autokarem do Londynu z 50 funtami na 2 tyg, a na zakwaterowanie i szkołę pracowało się cały rok... i tylko strach by nie cofnęli na granicy bo co ja wtedy zrobię.... Teraz wszyscy mają kogoś znajomego na miejscu i może na dokładkę legalnie podjąć pracę... Takie możliwości... a płacz ze nie stać.... ech płaczliwe te dzieci teraz.... odpowiedz »
Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
[2013-07-25 13:07 178.36.11.*]
odpowiedz »
Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
[2013-07-25 13:25 178.36.11.*]
Od wielu lat przez nasze biuro przewijają sie praktykanci z technikum o profilu turystycznym a od czasu do czasu również z różnych uczelni wyższych z kierunków związanych z turystyką. Wiem ,ze w różnych biurach tego typu praktykanci są traktowani : przynieś, wynieś , zanieś i nic nie ruszaj. U nas traktujemy ich inaczej. Staramy się pokazać im na czym tak na prawdę praca w biurze polega sprawdzając przy okazji ich wiedzę i ogólne rozeznanie. Przypadkowość wybierania kierunku turystycznego jest zastraszająca. A to bo rodzice chcieli, a to bo tu szli znajomi, a to bo nigdzie nie dostałem się itp itd. To jeden problem. Drugi to poziom tych szkół i uczelni oraz zakresu wiedzy praktycznie potrzebnej w przypadku pracy w biurze. Niektórzy wręcz uczyli się otwierania segregatora (!) tak aby go dnie popsuć, obsługi faxu czy ksero a nawet dziurkacza (!). Poziom ogólny znajomości geografii jest też zatrważający. Niekiedy te osoby nie miały nawet wiedzy na poziomie podstawówki (np. nazwy kontynentów czy państw europy). Nie wspomnę już o językach. Jeszcze jeden jako tako. Wyjątki ,że znały angielski w stopniu komunikatywnym (ten język przeważa jako wiodący). Nie wspomnę już o totalnym braku rozeznania w przepisach dot turystyki (nawet tych osób z wyższych uczelni).... Nie dziwią mnie więc przedstawione statystyki. Jeśli nie zmienia sie zasady kształcenia (np. 5 x zmieniał sie nauczyciel hiszpańskiego w przeciągu 3 lat nauki jednego z praktykantów. Przedmioty zawodowe nie ocierają sie nawet o realia pracy w biurze podróży, abstrakcją są systemy rezerwacyjne czy zasady obsługi klienta. Rzadko kiedy w szkołach ta młodzież gdziekolwiek ze szkoła wyjeżdżała w ramach tzw wycieczek szkolnych. A przecież nie trzeba zaraz za granicę ale jako zadanie niech by mieli opracować trasę po Polsce, dokonać rezerwacji potrzebnych świadczeń i pojechać na taką imprezę aby sprawdzić sie w praktyce - nikt nic takiego nie miał). Och ... temat rzeka.... odpowiedz »
- Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
  [2013-07-26 11:50 89.74.113.*]
  ależ długi wywód:) Ktoś tu chyba nie ma wykształcenia turystycznego i wrzuca wszystkich do jednego worka, nieładnie. A studia państwowe i prywatne to dzień do nocy, o szkołach zawodowych nie wspomnę.... PS w trakcie studiów na publicznych uczelniach praktyki odbywają się w biurach podróży, których szefem może być teraz każdy, kto założy działalność gospodarczą i a trochę grosza. Nie ma studiów , które przygotują do przyszłej pracy w 100%, ale ogólna wiedza i solidne wykształcenie turystyczne na publicznej uczelni to powinna być norma w polskich biurach podróży. Problem niedouczonych osób wynika z wyrastania jak grzyby po deszczu prywatnych uczelenek które za 3 tyś za semestr wystawią każdy papier. A przecież nie każdy musi mieć wyższe wykształcenie. Jeśli nie uda Ci się dostań na publiczą uczelnie, to może za rok czy za 2 a jak nie to może studia wyższe nie są dla ciebie. odpowiedz »
  - Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
    [2013-07-29 10:51 91.213.88.*]
    Zgadzam się z Twoim poprzednikiem, niestety poziom ludzi po szkołach turystycznych jest zatrważających. Miałam kiedyś praktykantke, której zadając kilka podstawowych pytań z turystyki - odpowiedziała że ona to się uczy by zarządzać biurem podróży a nie zajmować się "pierdołami"... Pytanie dotyczyło co to jest sgl, dbl, nie mówiać już o trpl czy twin... Niestety miałam wielu praktykantów i prawie żaden nie potrafił odpowiedzieć na to abstrakcyjne pytanie, oprócz chyba dwóch osób, które poprostu jeździły z rodzicami po świecie i wiedziały...
    A jak już chcesz tak się rzucać czy ktoś ma wykształcenie turystyczne, to akurat ja mam, ale rzeczywiście jedno z drugim czyli pracą w turystyce podczas studiów było uzupenieniem.... bez tego ani rusz... A z mojego roku w turystyce pracuje moze z 10 osób... max. To sie oczywiście w branzy widujemy... odpowiedz »
    - Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
      [2016-12-09 16:30 94.254.128.*]
      kol. z wyższym.....Poprostu pisze się PO PROSTU !!!!! odpowiedz »
  - Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
    [2013-07-29 13:12 77.88.140.*]
    Ktoś tu chyba jest z publicznej uczelni :))
    Programy publicznych nie różnią się specjalnie od prywatnych, bo aby móc nadawać jakiekolwiek dyplomy, muszą być zachowane ramy programowe. A to nie pozostawia czasu na nauczanie czegoś praktycznego. Dlatego, zgadzam się z pierwszą wypowiedzią, że to produkcja bezrobotnych. odpowiedz »
- Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
  [2013-07-26 15:53 83.15.38.*]
  Podpisuje sie obiema rekami pod powyższym tekstem
  Darek odpowiedz »
Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
[2013-07-25 18:07 89.22.193.*]
bzdura. Każdy kto chce dostanie prace. A jak komuś sie neichce szukać lub łazi po portalach na necie i nieruszy 4 liter to wiadomo że nic niezdziała. PROSTE ! odpowiedz »
Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
[2013-07-30 14:51 80.52.226.*]
czas na naukę? a co ze studiami zaocznymi?
jak ktoś chce to i góry przeniesie.
teraz jak zapytam o znajomość języków - to mówią mi panieneczki, że książki nie takie, że nauczyciel nie taki, albo ciągle choruje. Myślę, że faktycznie Tusk miał rację i żyje się lepiej w Polsce, nie potrzeba pracować, a zatem - po co nauka? odpowiedz »
Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych?
[2013-07-30 16:59 83.5.131.*]
Coś z życia. Przez długi czas oddział naszej firmy funkcjonował na terenie jednej z prywatnych, wyższych szkół turystycznych w Polsce. W tym okresie "wykładowcy" tej uczelni bez ostentacji ale bojkotowali istnienie tego oddziału - gdyż wielokrotnie eksponowaliśmy przykłady bzdur, których uczą "studentów". Przed jednym z sezonów ogłosiliśmy konkurs dla 2-os. zespołów studentów: Program 3-dniowego pobytu na Jurze Krak.-Częst. wraz z świadczeniami. Główną nagrodą był tygodniowy, bezpłatny pobyt w Lido di Jesolo z dojazdem autokarem. Jak myślicie, ile wpłynęło programów?
"0" !!!!! słownie: ZERO. Tylko nieliczna garstka wstępnie pytających studentów 2-go lub 3-go roku stwierdzała, że nie poradzą sobie z tak poważną imprezą, poza tym kompletny brak zainteresowania. To jest właściwy komentarz do systemów kształcenia w Polsce i to nie tylko kierunków turystycznych. odpowiedz »
- Studia turystyczne kuźnią bezrobotnych?
  [2013-07-31 16:59 80.53.89.*]
  ja takie rzeczy robię ot tak sobie :))) odpowiedz »
Absolwenci studiów turystycznych na rynku pracy
[2013-07-31 21:14 80.52.226.*]
tak naprawdę, to wcale nie dziwię się, że nikt nie podjął wyzwania.
przepisy są tak zawiłe i tak niejasne i ciągle zmieniające się, że nawet dla nas starych wyg - to jak męczący bzyczący komar - większość z nas je po prostu ole... i robi swoje. Ale młoda osoba jest przejęta i chce wypełnić wszystkie kratki i spełnić wszelkie wymagania. I tu zaczyna się mur nie do przebicia. Dla tego reszta woli =- szarą strefę, gdzie nikt nie bierze odpowiedzialności i nie można ukarać. Hurra młodzi! tak trzymać - jeśli turystyka - to wziąć dyplom i - ZAGRANICĘ! tam przynajmniej jest frajda za tę harówę! odpowiedz »